Drodzy Przyjaciele Zwierząt,

Kilka dni temu otrzymałam zgłoszenie o małym kociaku, który został znaleziony w opłakanym stanie w rurze kanalizacyjnej na w jednej z pobliskich wiosek, niedaleko Oświęcimia. Ten mały szkrab - całe 250 g kota, od samego początku walczy o swoje życie. Jego oczka są poważnie chore i nie wiadomo, czy uda się odzyskać pełny wzrok. Maleństwo wymaga długiego i kosztownego leczenia. Oczywiście postanowiliśmy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby mu pomóc. Codziennie podajemy mu leki i krople do oczu, a każda wizyta u weterynarza przynosi nowe nadzieje, ale także koszty.

Dlatego zwracamy się do Was z prośbą o wsparcie. Każda, nawet najmniejsza kwota, przybliża nas do celu. Chcemy, aby bezimienny kotek miał szansę na wspaniałe życie, pełne radości i bezpieczeństwa, które tak nagle i niesprawiedliwie zostało mu odebrane.

Na co zbieramy?

Specjalistyczne leki i krople do oczu

Regularne wizyty u weterynarza

Zabiegi i badania diagnostyczne

Wizyta u weterynarza - okulisty

Każdy, kto chce pomóc maluchowi, może wpłacić dowolną kwotę na nasze konto zbiórki. Dziękujemy za każdą formę wsparcia – nie tylko finansową. Wasze dobre słowa i życzliwość dodają sił do dalszej walki o zdrowie naszego kotka.

Razem możemy więcej!