Na operacje psa Golbiego
Na operacje psa Golbiego
Opis zrzutki
Zwracamy się do Was z prośbą o pomoc w zebraniu środków na operację golden retrievera Golbiego cierpiącego na dysplazję stawów biodrowych. Historia jego i jego Przewodnika nie pozwala im na samodzielne pokrycie kosztów tego leczenia.
Historia Daniela i Golbiego:
Zostaliśmy poproszeni o pomoc w szkoleniu psa, który czasowo zamieszkał z Siostrami Zakonnymi w Salezjańskim Ośrodku Szkolno – Wychowawczym w Tarnowskich Górach. Pies okazał się być przesympatycznym 10-miesięcznym golden retrieverem o imieniu Golbi. Niestety – zarówno Golbi, jak i jego opiekun o którym zaraz szerzej, wymagają naszej pomocy nie tylko z zakresie szkolenia...
Golbi ma stwierdzoną dysplazję stawów biodrowych, porusza się nieprawidłowo, przeszedł szczegółową diagnostykę ortopedyczną. Przede wszystkim uszkodzona jest prawa strona i ona w pierwszej kolejności będzie operowana - Golbiego czeka dekapitacja w obrębie stawu. To trudny zabieg, ale dzięki niemu już nigdy nie będzie odczuwał dolegliwości ze strony tego biodra - a są one już na ten moment mocno dla niego obciążające. Zabieg musi być wykonany jak najszybciej ze względu na fakt, iż za kilka tygodni Golbi i jego przewodnik Daniel wracają do mieszkania na drugim piętrze - Golbi musi być już wtedy w pełni sprawny!
O ile dostarczenie Golbiemu karmy, akcesoriów szkoleniowych, praca z nim jak najbardziej są dla nas do ogarnięcia bezpłatnie, o tyle sami nie uźwigniemy kosztów leczenia Golbiego.Diagnostyka i operacja, w na prawdę niesamowicie zniżkowej cenie (tu ukłony dla lek.wet. Adama Morawieckiego) to koszt 1300 zł. 800 zł będzie kosztowała rehabilitacja pozabiegowa, konieczna, by Golbi wrócił jak najszybciej do pełni formy.
A teraz historia Daniela, Przewodnika Golbiego. Do niedawna Daniel był czynnym zawodnikiem sportów walki, brał udział m.in. w Mistrzostwach Świata w boksie tajskim, jego życie zawodowe opierało się na prowadzeniu treningów dla dzieci i dorosłych. Niestety, kilka tygodni temu, z dnia na dzień chłopak wylądował na wózku inwalidzkim. Kilka dni temu postawiono mu diagnozę stwardnienia rozsianego - jest w trakcie intensywnej rehabilitacji. Jego świat w momencie skurczył się do czterech ścian mieszkania na II piętrze w którym mieszkał dotychczas z dziadkami (niedawno Danielowi zmarł tata), z którego nie jest nawet w stanie samodzielnie wyjść. Windy brak. Daniel został bez środków do życia, bo sportem nie był w stanie już na siebie zarabiać. Pomocną dłoń wyciągnęły do niego Siostry Zakonne uczące i pracujące w Salezjanach, jedną z Nich Daniel poznał jakiś czas temu, gdy był jeszcze zdrowy i dzięki temu udało im się nawiązać kontakt. Siostry przywiozły Daniela do siebie, załatwiły rehabilitację w GCR, opiekują się nim i Golbim. Na ten moment ani Daniel ani Siostry nie są w stanie pokryć kosztów leczenia Glbiego.
Chcemy przygotować psiaka, by mógł pomagać Danielowi jako pies asystujący. Aby jednak było to możliwe Golbi sam musi być w pełni zdrowy.
Z góry bardzo serdecznie dziękujemy za wszelką pomoc,
Anna i Krzysztof Mikołajczyk Szkoła dla Psów PSIKUrS
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!

Wpłaty 19
Komentarze

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Nasi użytkownicy założyli
879 191 zrzutek
i zebrali