Dawid Kalinowski, który ma zaledwie 23 lata. Dawid, pełen pasji i marzeń młody człowiek, uległ tragicznemu wypadkowi, który zmienił jego życie w ciągu kilku chwil.

Dawid doznał poważnego urazu głowy, kiedy po wypadku trafił do szpitala w Dębnie. Niestety, tam zamiast dokładnych badań, jego obrażenia zostały jedynie powierzchownie zaopatrzone, a Dawida odesłano do domu bez zrobienia tomografii. Kilka dni później sytuacja gwałtownie się pogorszyła – Dawid dostał wylewu krwi do opon mózgowych, co niemal skończyło się tragicznie. Stracił świadomość i dosłownie cudem przeżył. Po wezwaniu karetki natychmiast przewieziono go do szpitala w Gorzowie, gdzie lekarze walczyli o jego życie.

Wyniki badań obrazowych z dnia 01.10.2024 r. były dramatyczne:

• Krwiak śródmózgowy na pograniczu płatów czołowego, ciemieniowego i skroniowego o wymiarach 82x36x77 mm. Krew w bruzdach pajęczynówki tych płatów. Krwiak modelował prawą komorę boczną i komorę trzecią, powodując przemieszczenie nadnamiotowego układu komorowego o 2-3 mm w lewo.

• W prawej okolicy skroniowej stwierdzono krwiak podtwardówkowy o grubości do 5 mm.

• W płacie czołowym znajdowały się liczne stłuczenia mózgu, największe o średnicy do 14 mm.

• Krwiak przymózgowy, prawdopodobnie nadtwardówkowy, w lewej okolicy potylicznej o grubości do 10 mm, modelujący lewą półkulę móżdżku.

• U Dawida zdiagnozowano także szczelinę złamania dolnej części lewej kości ciemieniowej, która przechodzi na kość potyliczną i sięga otworu wielkiego czaszki.

Dawid przeszedł operację, którą cudem przeżył. Jednak jego walka o powrót do zdrowia dopiero się zaczyna. W wyniku urazów i operacji, Dawid zmaga się z poważnymi problemami: trudnościami z czytaniem, pamięcią, rozumieniem podstawowych rzeczy oraz problemami z równowagą. Dawid, który kiedyś kochał pisać teksty rapowe i nagrywać muzykę, teraz nie jest w stanie tego robić. Ciągły ból głowy oraz problemy neurologiczne uniemożliwiają mu powrót do pracy oraz normalnego życia.

Droga do zdrowia wymaga czasu i pieniędzy, których Dawid nie ma. Nie może pracować, a jego potrzeby finansowe są zbyt duże – dojazdy do szpitala, rehabilitacja, leki oraz artykuły codziennego użytku to koszty, których on i jego rodzina nie są w stanie sami pokryć.

Każda wpłata – nawet najmniejsza – pomoże Dawidowi w tej trudnej walce o powrót do zdrowia. Twoje wsparcie może dać mu nadzieję na lepszą przyszłość. Z całego serca dziękujemy za każdą pomoc, modlitwę i dobre słowo.