Rak - nie tak miało być.....
Rak - nie tak miało być.....
Nasi użytkownicy założyli 1 231 686 zrzutek i zebrali 1 364 624 144 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Zawsze pędziłam na najwyższym biegu, z uśmiechem, niezmordowanie do przodu. Niespodziewanie ktoś zapukał do drzwi. Pan Rakowski bez żadnej rezerwacji rozgościł się w naszym domu jak w pięciogwiazdkowym hotelu. Zgodził się wyprowadzić, ale nie sam - chciał zabrać mojego męża. Ukryłam go w Lublinie, wynajęłam tam mieszkanie i kursowałam setki kilometrów między szpitalem a domem, gdzie nasza 10-letnia Nika czekała wciąż na powrót Taty. Wielomiesięczna walka z agresywnym prześladowcą wyssała wszystkie oszczędności i skorodowała mój system nerwowy, a to jeszcze nie koniec. Grzesiek póki co jest w domu - muszę o niego zadbać, Nika - w tym wszystkim też musiała zrozumieć więcej niż powinna, ja - tyle znowu muszę, że nie nie wiem od czego zacząć, a baterie mi padły. Zbliża się zima, tylko ja pracuję, nie dam rady bez Waszej pomocy, potrzebuję chwilę oddechu i odrobinę spokoju w oczekiwaniu na lepsze. Z góry serdecznie dziękuje za każdą pomoc.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!