Zbieram pieniądze na leczenie onkologiczne bardzo chorej kotki Tinki. Kotka jest typową Krówką i ma niespełna 12 lat. Leczona w lecznicy w Gdańsku od dnia 7 maja 2021 roku. Po kilku miesiącach leczenia farmakologicznego Tiny, została przez lekarkę prowadzącą sformułowana wstępna diagnoza: nowotwór jelita grubego. Kotka wymaga badań w kierunku wstępnego rozpoznania, wykonanych przez lekarza, który specjalizuje się w leczeniu nowotworów u małych zwierząt. Lekarz przyjmuje w swoim gabinecie w Kosakowie k. Gdyni.Za kwotę maksymalnie 400 zł., kotka zostanie wprowadzona w lekką narkozę przez specjalistę onkologii i pod kontrolą USG jamy brzusznej, lekarz pobierze z jelita grubego koteczki niewielki fragment tkanki do badania cytologicznego (biopsja cienkoigłowa). Po kilku dniach od pobrania wycinka otrzymamy wynik negatywny lub pozytywny: drugim wariancie będzie to potwierdzenie dotychczasowych przypuszczeń o istnieniu komórek rakowych.

Obecnie kotka czuje się bardzo źle: mało je, ma biegunkę i sporadycznie wymiotuje. Jest wychudzona. Otrzymuje nadal lekarstwa: gabapentin w dawce 25 mg dwa razy na dobę i płyn Ringera podskórnie w ilości 100 ml raz dziennie.

Pomóżcie mi uratować kotkę i zapewnić jej wstępne badanie onkologiczne. Na utrzymaniu mam jeszcze 4: Amelką, Neską oraz Krzycha i Mateuszka.

Proszę o drobne choćby wpłaty po 2 zł.

Dziękuję w jej imieniu, reszty gromadki współmieszkańców i własnym.

Waldemar Turek.