ciężkie marzenie do spełnienia

Życie pisze różne scenariusze . Zawsze jako małe dziecko mówiłam sobie że będę miała dom ,starszego męża i zmywarkę ;) . Dom oczywiście stoi w stanie surowym a gdzie reszta. Mój scenariusz został tak napisany że zostałam sama czeka mnie rozwód w tym roku zmarła mi mama która była dla mnie dużym wsparciem. Wyjechałam za granice ,myśląc że tu się zarabia duże ładne pieniądze. oczywiście jęsli ktoś zna dobrze język uważam że zarobić można. Ja pracuje na dwa etaty ,moją córcie widuje tylko rano jak wstaje do szkoły a potem dopiero na drugi dzień znów rano. Córka ma 6 lat. i powiedziałam sobie że skończę ten dom właśnie dla niej ,żeby to ona miała swoje 4 ściany . Trochę mnie już to przytłacza ,często moja mała widzi jak płacze ,ten rok dał mi bardzo w kość. Ale to jest ciężkie mimo dwóch prac. po opłaceniu wszystkiego tu i odłożeniu troszkę pieniędzy na cały miesiąc życia zostaje nie wiele. Dlatego postanowiłam napisać tutaj i może ktoś pomoże spełnić marzenie. Niestety nie wyobrażam sobie wracać do mojej kochanej Polskich na jeden mały pokój z 6 letnią córką ,ona też już chcę mieć swoją przestrzeć .