id: jhc7ze

Szymon walcz!

Szymon walcz!

Organizator przesłał dokumenty potwierdzające wiarygodność opisu zrzutki
Zrzutka została wyłączona przez organizatora
Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.

Nasi użytkownicy założyli 1 146 250 zrzutek i zebrali 1 194 012 870 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Witajcie! Jesteśmy grupą wsparcia na fb - Pomoc dla Małych Wojowników [kiedyś PL 4 A.E.]

Szymon jest siedmiomiesięcznym chłopcem. Rozwijał się prawidłowo, dając szczęście swojej rodzinie każdego dnia. Poukładane życie rodziny zamieniło się w wielki koszmar w ciągu jednego dnia.Wieczorem 21.01.2019 około godz. 22.00 Szymonek dostał drgawek i sztywności. Znalazł się w szpitalu. Następnego dnia atak powtórzył się, więc zdecydowano się na wykonanie tomografii komputerowej głowy. Po badaniu zaczęto podejrzewać zapalenie mózgu. Otrzymał wiele leków wyciszających, po których konwulsje ustąpiły. Lekarze zdecydowali się przewieźć Szymona do szpitala w Warszawie państwowym pogotowiem lotniczym, gdzie dziecko przyjęto na oddział intensywnej terapii. Tej samej nocy funkcje życiowe Szymona zaczęły zanikać, był reanimowany. Kolejna tomografia wykazała obrzęk mózgu.Rodzice usłyszeli coś, czego żaden rodzic nigdy nie powinien usłyszeć: “prawie na 100% śmierć mózgu, powinniście pomodlić się i pożegnać z synkiem”.W piątek, 25 stycznia, matka dostała informację, że planowane jest odłączenie Szymona od respiratora. Zrozpaczona oznajmiła lekarzowi, że się nie wyraża na to zgody. Usłyszała, że szpital “nie będzie wentylować zwłok”. Po zakończeniu procedur związanych ze stwierdzeniem śmierci mózgu, zebrała się komisja - jeden z lekarzy wyczuł delikatny puls na ciemiączku. W związku z tym wstrzymano wszelkie działania związane z orzekaniem o śmierci mózgu. Lekarze do tej pory nie znają przyczyny stanu Szymona. Rodzina zaczęła szukać pomocy u specjalistów na terenie całej Polski. Jeden z nich zgodził się pomóc rodzinie, poinstruował ich, jak mogą stymulować mózg.W dniu 20.02.2019 r. odbyło się konsylium lekarskie, na którym przyznano, że niestety, ale nie widzą możliwości leczenia Szymona w Polsce. Rodzina została więc zmuszona do szukania pomocy już nie tylko w Polsce, ale także za granicą.Niestety, jak to często bywa, brak pieniędzy stoi na przeszkodzie w walce o zdrowie i życie. Sytuacja finansowa rodziny jest bardzo trudna. Tata Szymona musiał zrezygnować z pracy, aby opiekować się starszym bratem Szymona, podczas gdy matka jest prawie cały czas w szpitalu. Rodzina śpi w pokoju w hostelu, który muszą dzielić się z innymi gośćmi, gdzie utrudnione jest używanie nawet tak zwykłego sprzętu, jakim jest pralka. Mimo to koszt noclegu jest przerażający, aż 120 PLN za dobę.Szymon wciąż pokazuje, że walczy - porusza rączkami i nóżkami, reaguje na ciepło i zimno.Prosimy wszystkich ludzi o wielkich sercach o pomoc. Zebrane środki będą wykorzystane na codzienne wydatki, wsparcie prawnicze, a przede wszystkim na konsultacje innych lekarzy - głównie za granicą i na dalsze leczenie i diagnozę.Dlatego prosimy również o wsparcie dla tej wspaniałej rodziny, którą los doświadczył tak dotkliwie. Pomóżmy im uratować swojego synka!

Szymon is a seven-month-old boy. He developed properly, the angel was giving happiness to his family every day. The wonderful life of the family turned into a big nightmare just in one day.In the evening of 21.01.2019 around 10 pm Szymonek got convulsions and stiffness. He got to hospital. The next day the attack repeated and the CT scan was made. After the test, encephalitis began to be suspected. He was given a lot of silencing medications after which the convultions subsided. The doctors decided to transport Szymon to the hospital in Warsaw by the air ambulance, where the child was admitted to the intensive care unit. The same night, Szymon’s life functions began to disappear, he was resuscitated. Another CT scan was ordered, which showed cerebral edema.Parents heard something that no parent should ever hear: nearly on 100% its brain death, you should say goodbye to your little boy and say a prayer. On Friday, January 25, mother gets information that it is planned to disconnect Szymon from the respirator. Distraught she informed the doctor that she don’t agree.She heard that the hospital would not ventilate the corpses. After the procedures related to the statement of brain death, a committee was assembled, where one of the physicians examined a delicate pulse in the fontus. Thus, further activities were stopped. Doctors do not know the reason for Szymon's condition. The family began to seek help from other professors. One of them took care of the family, instructed them how they can stimulate the brain.On 20.02.2019 a medical consultation was held, where doctors declared that they unfortunately, but did not see the possibility of treating Szymon in Poland. Therefore, the family is forced to seek help not only in Poland, but also abroad. However, money is an obstacle, as often happens. The financial situation of the family is very difficult. Szymon’s dad had to give up his job to look after Szymon’s older brother, while mother is in the hospital almost all the time. The family sleeps in a room in a hoste, which they have to share with other guests, where it is even difficult to use the usual equipment such as a washing machine. Even so the cost of accommodation is horrendous, as much as PLN 120 per night. Szymon still shows that he is fighting - he moves his hands and feet, reacts to heat and cold.We ask all big hears for help. Funds that will be collected will be spent on current expenses related to living, lawyers and, above all, consultations of other doctors - mainly abroad, and, of course for, further treatment and diagnosis. Therefore, we also ask you for support of this wonderful family so much affected by the fate.

Szymon è un bambino di sette mesi. E’ cresciuto correttamente, quest’angioletto stava dando felicità alla sua famiglia ma la sua meravigliosa vita famiglia si è trasformata in un grande incubo in un solo giorno.

La sera del 21.01.2019 verso le 22 di sera Szymonek ha avuto convulsioni e alcune rigidità. È arrivato in ospedale. Il giorno dopo l'attacco si è ripetuto ed è stata eseguita la scansione CT. Dopo il test, si comincia a sospettare encefalite. Gli furono somministrati molti farmaci antidolorifici dopo i quali le convulsioni si placarono. I medici hanno deciso di trasportare Szymon all'ospedale di Varsavia con l'ambulanza aerea, dove il bambino è stato ricoverato nel reparto di terapia intensiva. La stessa notte, le funzioni vitali di Szymon hanno cominciato a scomparire, è stato resuscitato. È stata ordinata un'altra scansione CT, che mostrava un edema cerebrale. I genitori hanno dovuto sentire qualcosa che nessun genitore dovrebbe mai sentire: dovete dire addio al vostro bambino e dire una preghiera perché quasi al 100% è in morte cerebrale. Venerdì, 25 gennaio, la madre riceve comunicazione che l’ospedale prevede di scollegare Szymon dal respiratore. Sconvolta ha informato il medico che non era d'accordo e le hanno risposto che l'ospedale non avrebbe ventilato un cadavere. Dopo le procedure relative alla dichiarazione di morte cerebrale, fu riunito un comitato medico, in cui uno dei medici notò un delicato impulso nella fontanella cranica. Quindi il distacco è stato fermato. I medici non conoscono la ragione delle condizioni di Szymon. La famiglia ha iniziato a cercare aiuto da altri medici. Uno di loro si è preso a cuore la famiglia, istruendoli su come possono stimolare il cervello. Il 20.02.2019 si è tenuta una visita medica, a seguito della quale i medici hanno dichiarato che, sfortunatamente, non vedono possibilità di trattare Szymon in Polonia. Pertanto, la famiglia è costretta a cercare aiuto non solo in Polonia, ma anche all'estero. Tuttavia, il denaro è un ostacolo, come spesso accade. La situazione finanziaria della famiglia è molto difficile. Il padre di Szymon ha dovuto abbandonare il suo lavoro per prendersi cura del fratello maggiore di Szymon, mentre la madre è in ospedale quasi tutto il tempo. La famiglia dorme in una stanza in un ostello, in condivisione con altri ospiti, dove è persino difficile usare le solite attrezzature come una lavatrice. Anche così il costo della sistemazione è terribile, fino a 120 PLN (circa 30€) a notte. Lo stipendio medio in Polonia è di circa 400€ al mese perciò capirete da soli che è una cifra altissima per le condizioni in cui stanno e soprattutto non avendo nemmeno un’entrata. Szymon mostra ancora che sta combattendo - muove mani e piedi, reagisce al caldo e al freddo. Chiediamo aiuto a tutti voi grandi sostenitori. I fondi che verranno raccolti saranno utilizzati per le spese correnti relative al vivere, agli avvocati e, soprattutto, alle consultazioni di altri medici - principalmente all'estero, e, naturalmente, per ulteriori trattamenti e diagnosi. Pertanto, ti chiediamo di supportare questa meravigliosa famiglia tanto colpita dal destino.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 1243

preloader

Komentarze 254

preloader