Muffin - bez chipa, z tatuażem w uchu. Piękny długowłosy owczarek niemiecki. Skąd się wziął na ulicy? Pewnie się zgubił, bo przecież nikt by go nie wyrzucił. Tatuaż sprawdzony we wszystkich możliwych bazach, wyniki: brak hodowli pod takim numerem, ani w Polsce ani za granicą. Z wywiadu przeprowadzonego na miejscu, gdzie został znaleziony dowiedzieliśmy się, że błąkał się po okolicznych lasach i polach od 2 miesięcy. Złapanie go nie było proste, ale jedna z osób, od której dostaliśmy zgłoszenie złapała go z zaskoczenia. Muffin jest niewidomy. Przy bliższym poznaniu okazało się, że to bardzo sympatycznie, nie przejawiający żadnej agresji misiek, który uwielbia kontakt z człowiekiem. Muffin porusza się tylko za pomocą swojego węchu, przejawia jednak oznaki tego, ze czasem w małym stopniu widzi. Mamy nadzieję, że można jeszcze uratować jego wzrok. Podstawowe badania nic nie wykazały, ale chcemy walczyć i wiedzieć więcej, bo problem Muffina nie jest oczywisty. Muffin jest już po kastracji, ma pełen pakiet szczepień, jest zachipowany, odrobaczony i zabezpieczony na pchły i kleszcze. Pomóżcie w uzbieraniu kasy na dalszą diagnostykę i opiekę nad Muffinem.