id: k3pjht

Na leczenie Plamki, Salema i Kubusia ze schroniska

Zrzutka została wyłączona przez organizatora.

Plakat

Nasi użytkownicy założyli 1 226 353 zrzutki i zebrali 1 348 545 828 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Marta Gazdowska

Zweryfikowany przelewem i dowodem osobistym

Aktualności¹

wtorek, 4 czerwca 2019 o 12:54

BARDZO ale to BARDZO dziękujemy <3 <3 <3 wszystkim wspierającym, którzy dołożyli swoją cegiełkę do leczenia naszych podopiecznych. Dziękujemy również za każde udostępnienie <3 Udało się! Nawet szybciej niż założyliśmy i nawet z zapasem :) Bez wsparcia finansowego ciężko jest pomagać, ale dzięki Wam możemy działać pełną parą :) Salem przeszedł już zabieg usuwania chorych ząbków. Pozbył się bólu, 13 zębów, 4 koron, zyskał dwie plomby. Plamka - wyczekiwany wynik przyniósł szczęście i odwołanie wyroku, jakim była białaczka. Dzięki laboratoryjnej metodzie PCR wykluczyliśmy nosicielstwo - jest zdrowiutka i gotowa do adopcji :) Kubuś przeszedł wszystkie badania krwi, przed nim jeszcze jedno w tym tygodniu, po którym zostanie wprowadzony na terapię uspokajającą, pod okiem behawiorysty będzie miał podawane leki, mające za zadanie pomóc mu wyciszyć się , wyluzować i zacząć funkcjonować bez stresu. Jedyny problem, to dom tymczasowy, który musi zmienić bardzo pilnie, bo u obecnych opiekunów już dawno przekroczyliśmy dany nam czas, bardzo trudno jest im opiekować się Kubusiem, a już niedługo wyjadą na zaplanowany wyjazd wakacyjny. Nie poddajemy się i szukamy nadal! Jeszcze raz z całego serca dziękujemy za pomoc w zebraniu środków na potrzeby naszych podopiecznych :)

0Komentarzy

2500 znaków

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

Czytaj więcej

Opis zrzutki

Salem, Plamka i Kubuś uratowani ze schroniska potrzebują wsparcia w leczeniu

Kochani! pomóżcie nam pomagać!

Nasi tymczasowi podopieczni ze schroniska potrzebują leczenia, dlatego zwracamy się z prośbą o pomoc. Liczy się każda, nawet najmniejsza wpłata. Tylko z Waszą pomocą możemy dalej działać.

Zwykle działamy na własną rękę: zabieramy koty i psy w potrzebie do naszych domów tymczasowych, leczymy, staramy się pomagać ile możemy. Staramy się pokrywać wszystko z własnych środków, by jak najlepiej przygotować zwierzaki do adopcji. Jednak teraz potrzeb jest więcej niż jesteśmy w stanie pokryć, dlatego prosimy o wsparcie naszych działań.

SALEM

Salem – zabrany ze schroniska do domu tymczasowego, jako 4-letni kot ważył niewiele ponad 2 kg. Zabiedzony, zagłodzony, chory. Musiał długo cierpieć głód, bo wciąż rzuca się na jedzenie i zje każdą ilość, jaką by nie dostał. Jego leczenie trwa, w przyszłym tygodniu przejdzie zabieg usunięcia kilku zębów, które bardzo utrudniają mu funkcjonowanie i są powodem stanu zapalnego

KUBUŚ

Kubuś to suma wszystkich lęków: całe życie spędził w schronisku w Choszcznie. 9 długich lat nie wychodził poza schroniskowe bramy. Gdy zaczęliśmy go poznawać, powoli wyprowadzać i oswajać zapadła decyzja o wwiezieniu go do innego schroniska. Nie mogliśmy na to pozwolić i w ostatniej chwili udało się znaleźć dom tymczasowy. Kubuś musi go niestety zmienić, ale ponieważ jest bardzo lękliwym psem, musimy wspomóc terapię lekami psychotropowymi, oczywiście pod okiem doświadczonego behawiorysty. By móc tak zrobić Kubuś musi przejść szereg badań: morfologia, biochemia, wyniki pokażą czy wszystko ok.

PLAMKA

Plamka – kicia rok spędziła w schroniskach, co okazało się dla niej wyrokiem, a właściwie wynik testu w kierunku białaczki, który wyszedł pozytywny L W warunkach schroniskowych taki wynik jest równoznaczny z eutanazją, na co nie wyrażamy zgody i dziś Plamka jest w naszym domu tymczasowym. Musimy powtórzyć test FELV bardziej czułą metodą PCR, badanie wykonuje się w specjalnym laboratorium. Musimy potwierdzić lub wykluczyć nosicielstwo, by móc wdrożyć ewentualne leczenie.