jedziemy na wieś... wakacje dla ubogich dzieci
jedziemy na wieś... wakacje dla ubogich dzieci
Nasi użytkownicy założyli 1 155 017 zrzutek i zebrali 1 199 331 999 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności4
-
Moi drodzy, czas na podsumowanie i podziękowania... wszystko szczęśliwie się udało - spędziliśmy cudowny czas... dzieci, rodzice, opiekunowie... dzięki wielu dobrym ludziom, którzy wsparli nas jak mogli - wydaliśmy bardzo mało... 2595 zł... na 9 dni dla 14 osób to naprawdę niewiele... reszta środków, pozostanie w Dziele Pomocy na kolejne inicjatywy dla ubogich dzieci... nic się nie zmarnuje... raz jeszcze bardzo serdecznie dziękujemy wszystkim...
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.
Opis zrzutki
Nie każdy ma tyle szczęścia, by wyjechać gdzieś z miasta w czasie wakacji - tym bardziej gdy jego domem jest schronisko. A więc trzeba szczęściu dopomóc ;)
Z Wrocławia pociągi jeżdżą do nieba, a dzieci... na wakacje do Krakowa ;)
Już za tydzień wyruszamy z szóstką dzieci i ich mam i babcią w okolice Krakowa. Będziemy mieszkać na wsi, piec chleb, robić wycieczki... słowem... prawdziwe wakacje.
Jedziemy na wieś - przepiękne okolice pod Krakowem (na zdjęciu "nasz" dom, w tle góry Beskidu Wyspowego). Dzieci oraz ich mamy (i babcia), objęci są pomocą Stowarzyszenia "Pierwszy Krok" (Ośrodek Interwencji Czasowej dla Osób Bezdomnych) oraz z wrocławskiego Schroniska dla Bezdomnych Kobiet prowadzonego przez Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta i grupa wolontariuszy - w sumie ok. 14 osób.
Bardzo mi zależało na tym, aby te dzieci miały także wakacje - nie jako czas wolny od szkoły, ale jako wspomnienie: wyjazdu, wycieczki, przygody, poznania nowych miejsc... ludzi... by i one miały wspomnienia, zdjęcia z wakacji...
I udało się...
- dzięki mojemu współbratu Adamowi, który przyjedzie, by mnie zastąpić we Wrocławiu na parafii (dzięki temu mogę swobodnie wyjechać),
- dzięki Dziełu Pomocy św. Ojca Pio, które użyczyło nam swój dom w Glichowie (wraz z basenem ogrodowym, który obiecali kupić dla dzieci), dorzuciło nam też 9-cio osobowego busa, byśmy mogli Jeździć na wycieczki ;) i które użyczyło nam też swoje konto do organizacji tej zbiórki
- dzięki Towarzystwu Pomocy im. św. Brata Alberta, i Stowarzyszeniu "Pierwszy Krok", które zadeklarowało wsparcie żywnościowe i jakie jeszcze będzie potrzebne
- dzięki Marii, Jadzi, Agacie - wolontariuszkom, które pojadą z nami...
- i dzięki Wam, którzy wspomożecie nas finansowo
Wielu zaczyna swoje plany od myślenia o pieniądzach - myśmy zaczęli od marzeń...
Nie ile nam potrzeba... cel zbiórki wyznaczyłem na 2500 zł, które zebraliśmy w ciągu dnia (dziękuję wszystkim darczyńcom), ale dla 14 osób na 8 dni to nie jest chyba dużo (jeszcze dojazd, ubezpiecznie, paliwo) więc:
nie zakończyłem zbiórki
wyłączyłem kwotę jaką zbieramy (zostawiam to Opatrzności)
w tej chwili mamy dokładnie 3000 zł - jeśli ktoś nas jeszcze wesprze - to nie będzie za dużo, i tak rozliczymy się ze wszystkiego, a jeśli co zostanie przekażemy potrzebującym.
zapraszam Was do wsparcia finansowego tego pomysłu - sprawić choćby odrobinę radości dzieciom i ich mamom, wyrwać ich, choć na chwilę ze świata, w którym żyją - może to niewiele, ale gdy słyszę, że te dzieci, całe podekscytowane już planują co będą robić "na wakacjach" to jestem pewien, że to dobry pomysł, że to dobra inwestycja...
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Udanego pobytu i wiele radości dla wszystkich uczestników i organizatorów.
Udanych wakacji i dobrego odpoczynku od codzienności.
Bardzo dziękujemy... wierzymy, że będzie to dobry czas ;)