Zbieram pieniądze dla kocurka Krzycha na usunięcie i sanację ząbków. Kotek zimą 2017 roku został znaleziony przed wejściem do C.H. Kowale. Była strasznie chudy, wyziębiony i głodny. Po wizycie w pierwszych dniach maja 2017 roku w Lecznicy w Gdańsku Migowie i dokładnym zbadaniu kotka, lekarka postawiła rozpoznanie: limfocytarno-plazmocyrne zapalanie jamy ustnej. Kocurek bardzo cierpiał. Aby ulżyć kotkowi w cierpieniu, zostały usunięte prawie wszystkie zęby. Kocurek został również wykastrowany. Kocurek przez pięć lat żył z pozostałą gromadką moich kotków bez widocznych dolegliwości. Niestety w maju 2022 roku, w czasie wizyty w Przychodni lekarskiej Żyrafa w Gdańsku na oś. Cztery Pory Roku, okazało się, że kotek ma dwa górne kły do usunięcia i cztery pozostałe ząbki do oczyszczenia z kamienia. Oprócz schorzenia stomatologicznego, u kocurka na podstawie wykonanych badań krwi, moczu i usg przewodu pokarmowego, stwierdzono przewlekłą nabytą niewydolność nerek (pnn), a w badaniu morfologii krwi wykryto anemię. Wspólnie z lekarkami z Lecznicy, została podjęta decyzja o ekstrakcji obu górnych kłów i sanacji pozostałych czterech ząbków. Zabieg pod narkozą wziewną został przeprowadzony w dniu 19 lipca 2022 roku. Dzień wcześniej w ramach przygotowań do zabiegu, Krzycho miał podany roztwór Ringera dożylnie w Lecznicy. Tuż przed zabiegiem w miniony wtorek, kotek miał wykonane rtg jamy ustnej. Kocurek zabieg zniósł pomyślnie, chociaż trudy mijającego tygodnia i choroba nerek wciąż jeszcze mocno dokuczają kotkowi. W dniu 22 lipca 2022 roku Krzycho ponownie odwiedził Lecznicę Żyrafa. Widać już pierwsze oznaki gojenia jamy ustnej. Kocurek w miniony piątek miał również oznaczone parametry nerkowe w krwi. Niestety wyniki nie są dobre:

kreatynina: 3,73 mg/dl, mocznik: 150 mg/dl. W nadchodzący wtorek kotek będzie miał kolejne badanie parametrów nerkowych oraz zostanie wykonana morfologia krwi, w celu określenia ilości erytrocytów i hemoglobiny w krwi, po kuracji czterema dawkami preparatu, zawierającymi darbapoetynę alfa, powodującą zwiększenie produkcji świeżych erytrocytów przez nerki.

Za dotychczasowe leczenie Krzycha płacę sam. Niestety moje zasoby finansowe są tak niewielkie, że jestem zmuszony prosić o pomoc dla niego społeczność internetową. Otrzymaną pomoc przeznaczę w kwocie 600 zł na zapłatę za wykonany zabieg stomatologiczny.

Bardzo proszę o wpłaty, nawet niewielkich kwot. W mieszkaniu ze mną oprócz Krzysia żyją jeszcze Amelka, Neska, Tinka oraz Mateusz. Wszystkie trzy dziewczyny są także chore na choroby przewlekłe i są pod opieką lekarzy weterynarii za wynagrodzeniem, które opłacam z własnych środków. Niestety nie mam ich bez liku, proszę zatem o wsparcie w ratowaniu Krzysia.

W jego imieniu i własnym dziękuję za każą wpłatę.