Pomóż Rodzinie z małym niepełnosprawnym Synkiem spełnić marzenie... Twoja pomoc może być dla Nas jak spadająca gwiazdka z nieba... Jak znalezniwnie złotej rybki... Może wiesz jak to jest kiedy ma się marzenia i nie ma możliwości ich spełnic ale sa na swiecie ludzie którzy nie przechodzą obojętnie obok ludzkiwj krzywdy i chcą pomagać wiem ze takich ludzi nie barkuję jest ich ogrom... Bóg wiara Rodzina... Nigdy nie spełnilo sie żadne me marzenie oprócz jednego najważniejszego zostania Mamą... Niestety zdrowie Synka jets pełne wad jak wada serduszka wada wzroku wada mieśni ale wierzymy w los że bedzie dobrze przecież musi. Jesteśmy skromną rodziną bez swojego dobytku ale wierzymy ze kiedyą miasto da nam jakies lokum... warto wierzyc kiedyś nie wierzylam bo od dzieciństwa moje marzenia byly fikcja-brak rodziny,brak czasami chleba długa bardzo boląca historia dziś amm 31 lat i pragnę spełnić z Moja Rodzina marzenie. Dopiero teraz kiedy jestem dorosła czuję się bezpiecznie... kiedys byłam ofiarą różnych do dzia traum ale ból jaki po tym pozostał nie pozwala mi o tym mówoc bo otwierają sie rany które są i nigdy nie beda zagajone to zbyt ogromne traumy... Jest masa ludzi z sercem dobra i zrozumienia dlatego proszę nie myśl sobie że to marzenie to błahostka to jest coś wspaniałego jesli by sie spełniło i jako dziecko amrzyłam aby choć na jeden dzień pojechac an wycieczką ale niestety nigdy nigxzie nie byłam i wciąz mam marzenie wyjechac na wakację... Wizja spełnie ia tego marzenia robi mi na buzi od razu ogromny uśmiech i nabierają się do oczu łzy ale łzy szczęścia że to dzieki wspaniałhm ludziom jest możliwe także proszę jeśli możesz pomóż spełnić marzenia... Może to się wydają błahę marzenia ale są dla mnie magiczne ogromne i wyjątkowe.... Dziekuję za wszelką pomoc jak sie uda to nie wiem jaka bedzie moja reakcja ale obym nie dostała zawału serca :))) a jak się nie uda to trudno nie zawsze marzenia sie spełnoaja i bede marzyła dalej. Pozdarwiam wszystkich ludzi dobrego serca. Z Bogiem