Pomóż nam wyleczyć Boreliozę, Parkinsona i pokonać skutki choroby
Pomóż nam wyleczyć Boreliozę, Parkinsona i pokonać skutki choroby
Nasi użytkownicy założyli 1 231 982 zrzutki i zebrali 1 365 769 600 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Moja żona nie funkcjonuje jak większość chorych na boreliozę, gdyż sama nie potrafi nawet wstać. Od wielu lat toczy walkę z boreliozą i jej następstwami. Początkowo miała problemy z poruszaniem się, lecz kiedy choroba przeszła w fazę przewlekłą i neuroboreliozę, żona ma coraz cięższy stan zdrowia i nie funkcjonuje samodzielnie. Nie jest w stanie wykonywać podstawowych czynności, straciła już wiarę w to, że będzie lepiej. Marzy o tym aby mogła znów upiec ciasto lub samodzielnie się wykąpać, pójść na spacer i o tym by zaparzyć sobie herbatę rumiankową, którą uwielbia i to był jej codzienny rytuał.
Żona obecnie potrzebuje pełnej opieki i pomocy przy każdej czynności.
W 2012 r. dostała rumienia od kleszcza, po czym stwierdzono boreliozę. Został zalecony jednorazowo antybiotyk. W 2014 r. został zdiagnozowany również parkinson. Wdrożona została terapia antybiotykowa jak również leki na depresję ze względu na pogarszający się stan zdrowia.
Bardzo mi zależy aby żona odzyskała zdrowie, dlatego proszę o wsparcie.
Leczenie przewlekłej boreliozy jest kosztowne i nierefundowane.
Choroba doprowadziła żonę przez lata do takich objawów:
- przykurcze mięśni rąk i nóg
- sztywność karku, brak możliwości skrętu szyją
- depresja i apatia
- zmęczenie i senność
- bóle mięśniowo-stawowe
- sztywność w stawach
- zaburzenia czucia i drętwienie kończyn
- zaburzenia widzenia
- niezdolność do samodzielnego poruszania się, przemieszczanie się możliwe jest jedynie na wózku
Jeśli objawy tej choroby nie zaczną się cofać, to może dojść do całkowitego uszkodzenia tkanek nerwowych. Tkanki te nie mają zdolności regeneracji.
Leczenie odbywa się za pomocą długotrwałej antybiotykoterapii oraz wspomaganiem się naturalnymi metodami oraz dietą. Ważna też jest rehabilitacja na sztywność mięśni i stawów.
Z racji przewlekłego stanu i przerwanego wcześniej leczenia, powrót do zdrowia może potrwać, dlatego na początkowe leczenie chcielibyśmy zebrać środki z góry aby później zachować ciągłość. Bez pomocy i bez leczenia stan zdrowia będzie się pogarszał. Chcemy jeszcze uwierzyć, że Ania zacznie normalnie żyć i wróci do zdrowia stając na nogach o własnych siłach.
Dziękujemy za każdą pomoc. Prosimy o udostępnianie, to również pomaga.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!