id: y3xzr2

Leczenie za granicą - jedyna szansa dla Ignasia

Leczenie za granicą - jedyna szansa dla Ignasia

Organizator przesłał dokumenty potwierdzające wiarygodność opisu zrzutki
Zrzutka została wyłączona przez organizatora
Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.

Nasi użytkownicy założyli 1 151 420 zrzutek i zebrali 1 196 428 566 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Kochani! Mój synek Ignacy potrzebuje pilnej pomocy.. Urodził się 04.05.2016 roku i to było największe szczęście jakie mogło spotkać mnie i mojego męża. Niestety po ciężkim porodzie Ignaś został natychmiast zabrany na operację, która miała ratować mu życie. Atrezja przełyku. Operacja. OIOM. Aparatury. Badania. Walka o zdrowie. Po 3 tygodniach w końcu mogliśmy Go wziąć na ręce! Niesamowita radość i szczęście! Byliśmy przeszczęśliwi. Niestety zaczęły się schody.. Od urodzenia Ignasia liczne zabiegi związane z atrezją przełyku. Kolejne operacje, które miały na celu dać maluszkowi możliwość żywienia i normalnego rozwoju. Długie miesiące w szpitalu, kolejne zabiegi operacyjne, mające na celu poszerzenie przełyku, aby Ignaś mógł być zdrowy. Okazało się jednak, że to nie jest największy problem dla naszego synka. Kolejne badania wykazały zaćmę i konieczność następnej operacji. Podczas kolejnych badań padła diagnoza, która zwaliła nas z nóg. Obraz MR mózgu wykazał wiele zmian. Nasz Ignaś cierpi na Hipomielinizację. Komórki nerwowe naszego dziecka nie mają dobrej izolacji, co sprawia, że bodźce nie są przekazywane dalej, przez co jest opóźniony w rozwoju psychoruchowym, a do tego podejrzenie przebiegu wirusa Cytomegalii. WYROK. Jedyne co możemy zrobić to rehabilitować. W Polsce się tego nie leczy i nikt nie może pomóc naszemu dziecku... Ignaś nie rozwija się prawidłowo.. A my nie możemy mu pomóc. Nie tu, nie w Polsce. On, 2,5 letni chłopczyk, nie chodzi, nie mówi, a kontakt z nim i jego światem jest bardzo ograniczony. Śliczny maluch, którego rozwój ocenia się na rozwój niespełna rocznego dziecka... I mamy czekać? Załamać się? Liczyć, że coś się samo zmieni? Jest nadzieja.. Leczenie za granicą... Szpital w Kijowie ma wielkie osiągnięcia w tej dziedzinie. Dają realną szansę. Przeszkoda? Środki finansowe. Nasz wróg? Czas. Istotne znaczenie ma wiek dziecka. Im szybciej rozpoczęte leczenie, tym większe szanse, że Ignaś wyzdrowieje. Wyjazd na konsultacje i badania to koszt około 10 tysięcy zł, a potem długa terapia. Co najmniej pół roku... Co najmniej 6 miesięcy, gdzie miesięczny koszt to 20 tysięcy zł. Musimy walczyć! Jest nadzieja dla naszego dzielnego synka! Musimy walczyć i się nie poddamy! Dla Niego, dla Nas!

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 1027

preloader

Komentarze 77

 
2500 znaków