id: b8a3xr

Los odebrał mi dłoń, nie pozwólcie mu odebrać mi Taty!

Los odebrał mi dłoń, nie pozwólcie mu odebrać mi Taty!

Organizator przesłał dokumenty potwierdzające wiarygodność opisu zrzutki
Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.

Nasi użytkownicy założyli 1 151 492 zrzutki i zebrali 1 196 568 026 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Mam na imię Filip, mam 6 lat, urodziłem się bez prawej dłoni. Od czterech miesięcy, mój tato po ciężkiej chorobie leży na OIOMie w stanie śpiączki. On wymaga specjalistycznej rehabilitacji, a ja staram się o protezę dłoni.

Nazywam się Filip Kostur. Jestem zwyczajnym chłopcem ale urodziłem się z wadą wrodzoną. Nie mam prawej dłoni. Lubię jeździć na hulajnodze i składać klocki lego. Mam kochaną rodzinę ale ostatnio jest nam bardzo trudno...

Tato trafił do szpitala z ciężkim zapaleniem płuc 2-go stycznia 2019 roku, gdzie po dwóch dniach zatrzymało się jego serce, co doprowadziło do niedotlenienia mózgu. Na początku lekarze nie dawali mu żadnych szans, większość jego organów przestało funkcjonować. Po 4 miesiącach leczenia i codziennej rehabilitacji wykonywanej przez mamusię, ciocię, babcię i dziadka, stan taty się poprawia. Chyba rozumie co się do niego mówi, reaguje wzrokiem.

W tej chwili znajduje się na OIOMie, stan jego organizmu się poprawia, w związku z tym szukamy możliwości przeniesienia go do specjalistycznego ośrodka, gdzie zwiększą się jego szanse na powrót do zdrowia i do nas. Niestety takie ośrodki dużo kosztują tak jak i codzienna rehabilitacja, której wymaga zdecydowanie więcej szczególnie teraz gdy widać ze do nas wraca bardzo powoli ale jednak. Potrzebujemy Waszej pomocy bo sami nie damy rady.

Bardzo bym chciał móc jeszcze zagrać z tatą w piłkę na podwórku i wyjść razem na spacer. Czeka na niego również moja 9 letnia siostra Julka, wszyscy pragniemy aby mógł się jeszcze z nami pobawić.

W tym roku idę do pierwszej klasy chciałbym wiedzieć jak to jest mieć dwie dłonie. Przyzwyczaiłem się do tego ze muszę się czasem namęczyć jak złapać coś lewą ręką. Mam kolegów i nie mogę się doczekać szkoły wiem, że dzięki protezie będzie mi łatwiej. Tata zawsze mnie wspierał uważał, że jestem silny i będę twardzielem. Chciałbym żeby to zobaczył na własne oczy ale na razie nie mogę go odwiedzić w szpitalu.

Los odebrał mi dłoń, nie pozwólcie mu odebrać mi taty.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 101

preloader

Komentarze 8

 
2500 znaków