Na wykończenie wymarzonego domu
Na wykończenie wymarzonego domu
Nasi użytkownicy założyli 1 203 868 zrzutek i zebrali 1 279 289 596 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Jesteśmy 3 osobową rodziną, która ma wymarzony cel jakim jest budowa domu.
Hej, jestem Ela, mam kochanego męża i najukochańszą córkę Gabrysię <3
Przez wiele lat około 20 walczyliśmy by zostać rodzicami ale niestety w Polsce i za granicą nikt nie dawał nam nadziei. Jednak pewnego dnia moje medytacje i wysyłana energia wróciła do mnie z uczuciem czegoś wielkiego, radosnego, moje ciało zaczęło odczuwać zmiany. Kiedy dowiedziałam się w wieku 36 lat, że jestem w ciąży był to dla mnie wielki cud i niesamowita radość.
Zrozumiałam, że nie ma nic na świecie czego nie można dokonać, nawet jak inni wmawiają nam, że jest to niemożliwe :)
Mieszkaliśmy wtedy w małym mieszkaniu 32 m i tam po raz pierwszy zaczęłam myśleć jak zapewnić swojemu dziecku jak najlepsze warunki do życia.
Jeszcze przed narodzinami udało nam się przenieść do pustego mieszkania mojej chrzestnej i sprzedać mieszkanie a za pieniądze kupić działkę pod budowę. Pierwszy krok dokonał się :)
W tym czasie ciężko z mężem pracowaliśmy ja do 8 mc w ciąży i odkładaliśmy każdy grosz.
Wreszcie przyszła na świat nasza ukochana córka i zajęliśmy się rodzicielstwem <3
Oczywiście dalej pracowaliśmy ja z domu, mąż jako trener piłki nożnej i na magazynie. Zbroiliśmy się by w niedługim czasie przystąpić do budowy naszego wymarzonego domu.
Kiedy Gabrysia poszła do przedszkola, zaczęliśmy zbierać wszystkie papiery potrzebne do startu. Zajęło nam to sporo czasu ale nie poddawaliśmy się.
W zeszłym roku udało nam się wystartować z budową :)
Nie był to dobry czas, materiały bardzo zdrożały i większość osób znowu krytycznie była nastawiona do naszych planów.
W międzyczasie mieszkanie w którym mogliśmy przebywać zmieniło właściciela i musieliśmy wyprowadzić się. Załamało nas to i zaburzyło nasz spokój jaki udało nam się wypracować z mężem.
Z pomocą przyszła męża ciocia, która dla naszego dobra przeprowadziła się do siostry a my mogliśmy zająć mieszkanie socjalne. Nie są to idealne warunki do życia ale na głowę jak to się mówi nie kapie. Zatem mieszkamy teraz w ponad 100 letniej kamienicy, w której pewnie tyle też nie było przeprowadzanych remontów. Nauczyliśmy się palić w starym piecu kaflowym, który ogrzewa tylko jeden pokój, kuchnia i łazienka niestety nie ma już takiego komfortu. Wilgoć i grzyb wychodzi ze ścian a podłogi zarywają się pod cięższymi meblami.
Przeżyliśmy jednak zimę i udało nam się wiosną ruszyć dalej z budową. Jesteśmy bardzo nakręceni by jak najszybciej udało się przeprowadzić do naszego wymarzonego miejsca.
Przez duże podwyżki większość rzeczy robimy sami z pomocą teścia. Ale pomimo naszej ciężkiej pracy nasze pieniądze, oszczędności i każda zarobiona złotówka szybko topnieje. Boimy się, że nie uda nam się zakończyć naszego celu a kredyty w tych czasach przerażają i paraliżują nas jeszcze bardziej.
Dlatego postanowiłam założyć zbiórkę na zrzutka.pl, wiem, że są osoby, które choć 1 zł będą potrafili wspomóc. Ponieważ każdy grosz od Was to szansa na lepsze warunki życia dla mojej córki i dla nas. Wiem, że niemożliwe jest możliwe i będę dalej medytować o to lepsze jutro dla swojej rodziny.
Jeżeli nie chcesz przekazać pieniędzy, proszę kup ode mnie rajstopy, pończochy, skarpetki cokolwiek z mojego sklepu bym mogła dalej swoją pracą zarobić na swój cel https://allegro.pl/uzytkownik/bella_ciao
Jesteśmy bardzo pracowitymi ludźmi z jeszcze bardziej ambitną dziewczynką jaką jest Gabrysia, która uwielbia czytać, śpiewać, rysować, ćwiczyć taekwondo, jogę i medytację.
Będziemy wdzięczni za miłe słowa, wsparcie oraz dobrą energię <3
Na ten moment kończymy kłaść blachę na dach i zaczynamy ściany w środku. Okna zamówione niedługo zostaną obsadzone. Najdroższe jednak przed nami instalacje elektryczne, hydraulika i wykończenie
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!