Mam 12 lat, a moje imię to Mateusz. Mówi się, że pieniądze szczęscia nie dają ............ ale nie da się bez nich żyć. Jestem zdrowym, bardzo dobrze uczącym się chłopakiem z ambitnym planem na najbliższą przyszłość. Wraz z mamą i tatą mieszkam w wynajmowanej kawalerce. Jest tam czysto, schludnie, ale ..... Ciasno. Gdy bawimy się w chowanego nie ma miejsc do ukrycia się. Chciałbym jak inni koledzy mieć swój pokój do którego mógłbym zaprosić kolegów, koleżanki. Mam już nawet projekt tego pokoju... Będzie tam duże biurko, monitor kamerka do nagrywania, mikrofon bo nidługo będę Yotuberem. Popatrzyłem w internecie ile kosztuje mieszkanie 3 pokojowe koło mojej szkoły. Potrzebuję na ten cel 325 tys. zł bo osobnego pokoju nie można kupić :) W takim mieszkaniu znalałoby się miejsce na 30 par butów mojej mamy :) Mama i tata powiedzieli mi, że jak będziemy mieli większe mieszkanie to będę miał upragnione rodzeństwo. Liczę na Was "zrzutkowicze". Jeśli mój plan się powiedzie obiecuję że zaproszę każdego z osobna do mojego pokoju na pyszną kawę przygotowaną przez tatę :)

Co przedstawia?

Nowe mieszkanie