Edit: Reksiu w dniu dzisiejszym przeszedł zabieg na jedno oko. Łączne koszty wyszły 4000zł. Za 3 miesiące drugi taki zabieg na drugie oczko.

Co najważniejsze: Reksiu był bardzo dzielny i po zabiegu już otworzył oczy. Pan Doktor był dumny z Reksia, że był taki grzeczny i dzielny. Wszystko się udało!!

Cieszymy się, że Reksiu nas zobaczył chociaż na jedno oko i z tego co widzieliśmy to on również się z rego cieszył ❤🐕

Edit: Uwaga! Reksiu został zakwalifikowany na zabieg już 22.01. na jedno oko.

Dobre wieści są takie, że po zabiegu jak otworzy oko to nas zobaczy. Nie zabierajmy mu tej szansy.

Reksiu jest z nami już 7 lat. Został adoptowany 15.12.2013 roku ze schroniska w Starogardzie Gdańskim. Miał wtedy 3 lata.

Nic nie wskazywało na to, że będzie mu coraz ciężej funkcjonować.

Z wesołego psa, którego było wszędzie pełno, jak się cieszył gdy widział swoich kolegów i koleżanki będąc na spacerze.

Nagle miał coraz mniej siły i chęci.

Pół roku temu zdiagnozowano u niego cukrzycę. Automatycznie trzeba było robić wszystko aby wrócił do dawnej sprawności. Zaczął dostawać insulinę, specjalistyczną karmę i wszystko wracało do normy.

Nagle zaczął wpadać na coraz większe przeszkody, które przestał zauważać.

Reksiu zaczął z niesamowitą prędkością tracić wzrok.

Jest jednak ratunek. Z racji niesprzyjającej pandemii niektóre placówki są w stanie poddać Reksia zabiegowi ratującym wzrok.

Jest to jednak kosztowne.

Reksiu został zapisany na pierwszy wolny termin w klinice w Warszawie tj. 22.01.2021. Zrobimy dla niego wszystko dlatego też ten termin da nam nadzieję, że będzie tylko lepiej.

Niestety to co potrzebne i pilne z reguły nie jest za darmo.

Jest to ogromna kwota bo ok. 8 tysięcy zł.

Prosimy chociaż o drobne wpłaty aby pomóc uratować wzrok Reksia.

W sytuacji gdy koszty okażą się niższe poniżej kwoty zebranej to różnica zostanie przekazana dla innych potrzebujących zwierząt.