Dzień dobry!

Bardzo ciężko prosić Nam o pomoc, ale życie jest bardzo przewrotne i 4 stycznia przewróciło się Nam do góry nogami. To właśnie 4 stycznia Nasz Tato przeszedł bardzo rozległy udar. Przed tym był osobą w pełni sprawną, pracował fizycznie w kopalni. Był pełen życia, uśmiechnięty, miał jeszcze dużo planów do zrealizowania. Zawsze pomagał innym potrzebującym. Teraz to on potrzebuje pomocy.

Państwowa rehabilitacja nie jest w stanie zapewnić Nam pomocy nie mają dla Nas miejsca , a czas po udarze odgrywa najwyższa role. Podjęliśmy więc dezycję o zabraniu Taty do ośrodka prywatnego aby zapewnić mu jak najlepsza opiekę i rehabilitacje. Tata jest niesamowicie zmotywowany i chce walczyć, stanąć na nogi. Niestety aktualnie jest osobą leżąca, lewa strona na stopniu paraliżu. Opieka w ośrodku prywatnym jest droga, leki, wizyty lekarskie, pieluchomajtki kosztują. Walczymy z wspaniałym Doktorem aby usprawnić Tatę, ale wymaga to czasu i kosztownej opieki i rehabilitacji. A czas nagli. Mózg jest plastyczny po udarze jedynie przez 3 miesiące. Dlatego bardzo prosimy o Wasze wsparcie, nawet najbardziej symboliczne w tej trudnej dla Nas sytuacji. Chcielibyśmy zebrać kwotę która pomoże Nam zabezpieczyć koszty leczenia opieki całodobowej i rehabilitacji.

Dziekujemy za każdą wpłatę i pomoc oraz każde udostępnienie. ❤️