id: mk2y74

Zbiórka na zapewnienie podstawowej opieki weterynaryjnej Simbie i Neli - podopiecznym Inspektoratu Fundacji Bonifacy w Krakowie

Zbiórka na zapewnienie podstawowej opieki weterynaryjnej Simbie i Neli - podopiecznym Inspektoratu Fundacji Bonifacy w Krakowie

Nasi użytkownicy założyli 1 231 400 zrzutek i zebrali 1 363 782 925 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności4

  • Nela w piątek jedzie do swojego domu stałego!


    W związku z faktem iż oba szczeniaki zostały zaadoptowane w trakcie szczepień i odrobaczania - pozostała kwota zostanie przekazana na opiekę weterynaryjną obecnych i przyszłych podopiecznych Inspektoratu Bonifacy (https://www.facebook.com/media/set/?vanity=inspektoratbonifacy&set=a.815809179274875)


    Jeszcze raz dziękuję za wpłaty w imieniu Lei Pradziński, Inspektora Fundacji Bonifacy w Krakowie 🐶

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

Przedstawiamy Państwu naszych najnowszych podopiecznych - szczeniaki Simbę i Nelę!


Ich historia rozpoczęła się na odludziu, w starej szopie. Niewysterylizowana, kilkuletnia sunia, trzymana na krótkim łańcuchu urodziła szóstkę niechcianych szczeniaków. Przez bardzo złe warunki, zimne noce, brak pełnowartościowego pokarmu i dostępu do czystej wody - niestety przeżyły jedynie dwa z nich.

Okropnie zarobaczone i wycieńczone, zostały oddane przez dotychczasowego właściciela jedynej osobie, która nie przeszła obojętnie ulicą widząc ich piekło. Gdyby nie Pani Angela i jej złote serce, szczeniaki z pewnością już by nie żyły.


Po wczorajszym (niedziela 8.11.2020) przyjeździe do Krakowa do ich domu tymczasowego, Nela (czarna sunia) na pierwszy rzut oka była osowiała. Słaniała się na nogach, nie miała apetytu. Po kilku godzinach pojawiła się gorączka, a sunia zwymiotowała garścią żywych nicieni - pasożytów, które najpewniej były przyczyną śmierci pozostałych szczeniaków.

Dzięki szybkiej konsultacji z zaprzyjaźnionym weterynarzem i zastosowaniu środków odrobaczających, udało nam się opanować sytuację bez konieczności zawiezienia piesków na dyżur do lecznicy.


Dziś (9.11) na szczęście jest już o niebo lepiej. Oba pieski mają apetyt, wróciła im chęć do zabawy, wspaniale dogadują się z psem rezydentem. Zostały zabrane po raz pierwszy w życiu do weterynarza w celu oceny ich stanu zdrowia, wyrobienia książeczek zdrowia i zaplanowania kolejnych kroków nadrobienia zaległości.


Plan na chwilę obecną wygląda następująco:

09.11.2020

  • odrobaczanie nr 1
  • kroplówka
  • ogólna ocena stanu zdrowia, w tym m.in. przegląd uzębienia, uszu, błon śluzowych
  • wyrobienie książeczek zdrowia

15.11.2020

  • odrobaczanie nr 2

20.11.2020

  • szczepienie wścieklizna
  • szczepienie choroby zakaźne nr 1
  • chipowanie

7.12.2020

  • odrobaczanie nr 3

11.12.2020

  • szczepienie choroby zakaźne nr 2

21.12.2020

  • odrobaczanie nr 4

25.12.2020

  • szczepienie choroby zakaźne nr 3

Styczeń 2021

  • badania krwi
  • badania kału pod kątem pasożytów


Maluchy, pozbawione odporności, osłabione, nie mogą wychodzić na spacery. Uczą się więc korzystać z podkładów higienicznych.


Całość zebranej kwoty zostanie wykorzystana na zapewnienie opieki weterynaryjnej Simbie oraz Neli, zakup podkładów higienicznych oraz pełnowartościową dietę (najlepszej jakości puszki / będziemy im gotować). W przypadku uzbierania kwoty większej, niż potrzebna - pozostała kwota zostanie przekazana w całości na zapewnienie opieki weterynaryjnej pozostałym podopiecznym Inspektoratu Fundacji Bonifacy w Krakowie (https://www.facebook.com/inspektoratbonifacy/).


Zbiórka ta będzie aktualizowana na bieżąco.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Komentarze 1

 
2500 znaków
  • Małgorzata K. K.

    Krzysiek pomógł wielu psom jako wolontariusz w Inspektoracie czy poza nim. Wiele razy płacił sam, by opiekować się psami i w końcu zapewnić im nowy, stały i dobry dom. Jestem pewna, że te pieniądze pójdą na leczenie, podkłady higieniczne i jedzenie dla psów.