Laserowa operacja usunięcia przetok
Laserowa operacja usunięcia przetok
Nasi użytkownicy założyli 1 231 847 zrzutek i zebrali 1 365 277 026 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Wiem, że z życia znacie takie sytuacje, nie raz, nie dwa, każdy się spotkał, każdy coś słyszał, kogoś znał, zna, kto z dnia na dzień zachorował, nie wiadomo skąd, nie wiadomo po co, a przede wszystkim nie wiadomo dlaczego 😔 . Przyszło nagłe krwawienie, ból, złe samopoczucie. Trzeba było iść w końcu do lekarza. Niby nic się nie dzieje, wymaz, antybiotyk, jest ok. Mija trzy miesiące, choroba, dolegliwości, wracają. Znowu lekarze. Świetny chirurg, po znajomości, prywatnie, zdziała cuda. Leczy, kolejny czas, badania, rezonanse, enterografia, tomograf, rektoskopie, gastroskopie, wszystkie możliwości wykonane, w ciągu prawie dwóch lat. Diagnoza? NZJ,czyli nie swoiste zapalenie jelit, podejrzenie choroby Leśniowskiego Crohna, przetoki okołoodbytnicze, nawracające oraz choroba Verneia. Przez przypadek,bo mój lekarz był chory na Covid, lekarz zastępczy skierował mnie do prywatnej kliniki, do jednego z najlepszych lekarzy w Polsce, jest ich dwóch, jeden w Siemianowicach Śląskich, jeden w Warszawie, w końcu wizyta, napięcie, czekałem kilka miesięcy, obawa, taka operacja będzie kosztować kilkadziesiąt tysięcy złotych. Szok, ponowny rezonans magnetyczny, od niego wszystko zależy, operacja potwierdzona na 100% ale szczegóły po ponownym rezonansie, ale... operacja laserem, najpewniejsza, najbardziej bezpieczna, najbardziej dającą pewność wyleczenia, koszt, 3800 zł plus anestezjolog 150 zł. 😔. Będąc na świadczeniu rehabilitacyjnym, bez zdolności kredytowej z możliwością rozłożenia na raty, bez możliwości pomocy rodziny, bliskich,w dodatku w marcu pochowałem Tatę 😔 😔 😔, kwota nie duża, ale nie osiągalna, do zebrania. Mam rodzinę, dom, dziecko 5 lat, dopiero 37 lat, chęć życia, chęć realizacji marzeń, chęć rozwijania się dalej w kierunku zawodowym, pracę na szczęście nadal mam, pomogli w załatwieniu rehabilitacji, nie zwolnili mnie, poczekają na mnie, ale trzeba jeszcze czasu, chociaż to mam pewne, a może uda się szybko zoperować, wrócić do życia, do realizacji zawodowych planów również, jest szansa, ogromna, na poprawę zdrowia, wyleczenie, powrót do normalnego życia, bez choroby. Ludziom, w których gorąco chcę wierzyć, że jest siła, od razu dziękuję, choć nie jest łatwo prosić o pomoc... Ale wierzę, liczę i bardzo z góry za każdą, z całego dziękuję... Łzy kapią, smutek w sercu, ale nadzieja, nadzieja w Was! Każda pomoc jest na wagę złota, a czasu mało, z przykrością to wszystko napisałem, ale pod ścianą, tonący chwyta się brzytwy. Pieniądze zostaną przekazane na konto "Euro Kliniki" w Siemianowicach Śląskich, gdzie będę operowany. Ze względu na dodatkowe komplikacje, musiałem zrobić dodatkowe badania aż w Warszawie, oczywiście prywatnie,koszt tego przedsięwzięcia to też było 500zl a co zmieniło diagnozę i obecnie jestem na rehabilitacji hiperbarią tlenową, ale ta niestety nie przynosi rezultatów i temat operacji wraca na lipiec,bądź może sierpień liczę na Was, to może się udać jedynie dzięki Wam ❗ ❗ ❗ ♥ ♥ ♥ Żeby nasz wspólny uśmiech,z najważniejszą osobą,z motorem napędzajacym mojego życia jak ja to mówię, nie zniknął z naszych ust... Dziękuję...
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!