Świat naszego Przyjaciela Marka zatrzymał się!

Marek nigdy nie odmawiał pomocy, a teraz sam niestety jej potrzebuje.

To człowiek o wielkim sercu, wspaniały Ojciec, kochający Partner, cudowny Brat, Syn, a także dobry Przyjaciel. Zawsze uśmiechnięty, pełen optymizmu, pracowity, lekko uparty i obrażalski 😊

Niestety, w grudniu 2020 zdiagnozowano u Marka ostrą białaczkę.

Marek każdego dnia mierzył się bólem całego ciała!

Kiedy zaczął przyjmować chemię Jego stan pomału się stabilizował, a my z nadzieją patrzyliśmy w przyszłość.

Pewnego dnia choroba gwałtowanie przyspieszyła, pojawiły się nowe nacieki, a stan Marka zaczął się pogarszać.

Ratunkiem miał być przeszczep szpiku kostnego i gdy prawie wszystko było już ustalone, choroba znów agresywnie zaatakowała! Stan zdrowia znacznie się pogorszył, a możliwość przeszczepu została odłożona w czasie.

Aktualnie, żeby żyć, żeby mogło dojść do przeszczepu, Marek musi przyjmować lek, którego miesięczna kuracja kosztuje 25.000,00 zł!!!

Niestety koszty leczenia są bardzo wysokie, dlatego za zgodą Najbliższych postanowiliśmy założyć zbiórkę, która umożliwi zebranie potrzebnej kwoty na min. dwumiesięczne leczenie. Oczywiście, jeśli zajdzie potrzeba zakupu większej ilości leku to będziemy walczyć dalej! Nie poddamy się!

Zróbmy więc wszystko co w naszej mocy i dajmy Markowi szansę na życie! Bo jak nie my to kto?!

Pamiętajmy, że w domu czeka Jagienka i Ania, a także Tato i Siostra z rodziną.

Jeśli nie możesz wesprzeć zbiórki finansowo to chociaż udostępnij ją w sieci.

Czas nie jest naszym sprzymierzeńcem, więc do dzieła!

Dziękuję za wszelką pomoc! Pamiętajcie, że dobro wraca!