id: gfrvkc

Pomoc dla Pana Henryka, poszkodowanego w wyniku potężnego pożaru rodzinnego zakładu. / Pomoc dla Pana Henryka, poszkodowanego w wyniku potężnego pożaru rodzinnego zakładu.

Pomoc dla Pana Henryka, poszkodowanego w wyniku potężnego pożaru rodzinnego zakładu. / Pomoc dla Pana Henryka, poszkodowanego w wyniku potężnego pożaru rodzinnego zakładu.

Organizator przesłał dokumenty potwierdzające wiarygodność opisu zrzutki
Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.

Nasi użytkownicy założyli 1 082 998 zrzutek i zebrali 1 183 569 941 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Dzień dobry!

Pan Henryk, to 78 - letni mieszkaniec Siemianowic Śląskich, który słynie z życzliwości i uczciwości. Od ponad czterdziestu lat prowadzi zakład szklarski, w którego funkcjonowanie zaangażowana była cała rodzina. Jest to jeden z ostatnich rzemieślników z 'krwi i kości' w okolicy.

http://www.hellglass.pl/o-nas

Oprócz działalności większość czasu Pana Henryka zapełniały gołębie i ich hodowla. Liczba pucharów zdobytych za udane loty jest imponująca, a sam zainteresowany nie wyobraża sobie dnia bez doglądania swoich ptaków.

Niestety, 2 kwietnia 2019 roku sielankowe życie przerwał potężny pożar. Ogień strawił cały obszar budynków służących do prowadzenia działalności gospodarczej, jak również nie oszczędził większej części gołębników. Ponadto płomienie były na tyle potężne, że ucierpiał sąsiedni budynek, oraz garaż i altana. Wszystkie maszyny zostały zniszczone przez ogień, nie ostał się nawet jeden śrubokręt.

https://dziennikzachodni.pl/siemianowice-slaskie-pozar-rodzinnego-zakladu-pracy-w-bangowie-zdjecia/ar/c1-14022407

Kumulacją nieszczęścia jest fakt, iż na tydzień przed pożarem do Pana Henryka dojechała nowa maszyna kupiona na kredyt, która kosztowała niecałe 200 000 złotych, a która miała usprawnić proces produkcji opakowań kartonowych na meble - drugiej gałęzi działalności firmy Hellglass.

W tej chwili Pan Henryk został bez sprzętu, z ogromnym pogorzeliskiem przy domu, oraz wydatkami, na które nie był przygotowany - chociażby remont budynku sąsiada. Niestety, żadna z maszyn nie była ubezpieczona.

Celem zbiórki jest zebranie takiej ilości środków, żeby Pan Henryk mógł pokryć choć część zobowiązań powstałych w skutek owego pożaru. Z całą resztą poradzi sobie sam, wszak mimo wieku krzepy i energii mu nie brakuje.

Obraz zniszczeń, jak i Pana Henryka można zobaczyć na poniższym filmie.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 563

preloader

Komentarze 77

 
2500 znaków