id: t4b66d

Pomoc dla Tomka w dalszym przebiegu leczenia podejrzenia udaru niedokrwiennego mózgu lewej półkuli

Pomoc dla Tomka w dalszym przebiegu leczenia podejrzenia udaru niedokrwiennego mózgu lewej półkuli

Nasi użytkownicy założyli 1 151 797 zrzutek i zebrali 1 196 740 270 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności1

  • Witam, Tomek jest po wielu wizytach i kontrolach, jednak czekamy na najważniejsze - rezonans. To on wszystko nam pokaże, miejmy nadzieję ,że będzie czysto, żadnej zmiany.

    Dnia 8.04 Tomek był na kontroli na oddziale i miał robiony rezonans - powiedziano mu że podejrzewają wznowę guza .....

    Zamarliśmy.


    Ale oczywiście skonsultowaliśmy to z panem Dr Haratem z Bydgoszczy,który powiedział, że wg niego nie ma wznowy... I jak tu teraz funkcjonować i żyć w niepewności.?


    Tomek dostal też znaczny stopień niepełnosprawności do 2024r. co chyba niestety uniemożliwia mu wrócenie do pracy...

    Jednak, że ja znów nie mogę iść do pracy ,gdyż samych dzieci nie zostawię z mężem..

    I znów koło się toczy...

    Liczymy tylko, że okaże się, że nie ma żadnego guza , żadnej wznowy...



    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Opis zrzutki

Po wielu namowach, zostałam przekonana do założenia tej właśnie zrzutki z pomocą przyjaciół. Jednak wiem też że wiele osób będzie przeciwnikami tego dzialania... ale może zrozumiecie, Jestem Asia , mam wspaniałe córki, dom, samochód, zdrowie... No i najważniejsze : męża !

Męża , który jest najwspanialszym człowiekiem jakiego dane mi było poznać...

Ale ... Ale ten dzień przewrócił wszystko, wywrócił nam życie do góry nogami.

Mi , naszym córkom... Gołębiom, które mąż tak bardzo kocha. Które tak bardzo mi zawsze przeszkadzały, teraz chciałabym żeby tamte chwile wróciły...

10 lat temu Tomek miał dwie operacje usunięcia guza gwoździaka, 2 stopnia. To prawdopodobnie pod tą blizną doszło do udaru, blizna niestety jest dość rozległa ,co uniemożliwia zlokalizowanie miejsca udaru... Ale może opowiem jak to było...

7 stycznia ,2021 Tomek wziął wolne - ale nie wolne żeby wypoczywać , żeby leżeć. Tylko żeby pracować, żeby nadal zarabiać na nas , na nasze życie.


Ten dzień, - to był czwartek, ja pojechałam z córkami na szczepienie. Gdy wróciłam ,Tomek źle się czuł, osłabł, zaczął gorzej mówić, potem już było tylko gorzej, dostał niedowladu prawej strony, zaczął inaczej mówić, nie mógł słowa wypowiedzieć....

Zawieźliśmy go do szpitala, tam szukano u niego wznowy guza ,jednak po przeprowadzonych rezonansach go nie znaleziono.

Podejrzewano udar niedokrwienny mózgu.

Jednak trudny do znalezienia, gdyż blizna jest bardzo obszerna i zasłania widoczność...



Załamał się, załamałam się i ja i nasza cała rodzina. Wspaniali lekarze i NAJWAŻNIEJSZE - PIELĘGNIARKI. One są przecudowne. Dzięki nim atmosfera tam , w tych murach szpitalnych jest lepsza. Uśmiechem i dobrym słowem potrafią zdziałać cuda. Tomek dostał również częstych ataków padaczki, jednak po miesiącu ustąpiły, po odpowiednio dobranych lekach. My tak bardzo tęsknimy, tak bardzo córeczki chcą już Tate w domu, jednak nie możemy zapewnić mu takiej rehabilitacji jaka by była odpowiednia dla niego , dlatego przebywa na oddziale rehabilitacyjnym.

Możemy widzieć się przez okno... Przez okno wysłać sobie całusy, pokiwać. Dłużej tego nie zniesiemy... na chwilę obecną zrobi parę kroków z pomocą rehabilitantów, ale ręka narazie nie rusza do przodu...

Niebawem wyjdzie do domu, nie wiemy jeszcze kiedy, ale wiem jedno, że chciałabym aby nie musiał martwić się o to, że nie mamy pieniędzy na leki, rehabilitacje w domu, sprzęty potrzebne do niej, aparat do mierzenia ciśnienia , i inne czy dalsze jego leczenie, wizyty prywatne , które z pewnością będą kosztowne. Chciałabym aby znowu mógł normalnie funkcjonować, zajmować się gołębiami pocztowymi ,oraz wszystkimi zwierzętami jakie posiadamy. Tak chciałabym żeby ta normalność... wróciła....

Wszystkim z całego serca dziękuję.

Jeśli tylko nasza sytuacja wróci do normy, napewno odwdzięczymy się.

Żona, Joanna Dienst.


Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 74

EK
Ewa
100 zł
 
Dane ukryte
50 zł
ML
Magda L.
100 zł
AK
Aleksandra Kulińska
30 zł
JD
Jacek D
200 zł
ZO
Zofia
50 zł
 
Dane ukryte
ukryta
 
Dane ukryte
50 zł
 
Dane ukryte
50 zł
EF
Eugeniusz Felinski
200 zł
Zobacz więcej

Komentarze 6

 
2500 znaków
  • Justyna Sobota

    Witam. Przepraszam ze pisze pod czyjaś zrzutka ale chce was prosić o pomoc 😔 rzadko proszę o pomoc lecz teraz muszę bo zostało mało czasu ze muszę opłacić mieszkanie i znaleźć szybko nowe lecz mało kto chce wynająć z dzieckiem🥺🥺 proszę , wiem ze dobro wraca 😔

  • PW
    Przemysław Wasielewski

    Zdrówka życzę

    100 zł
  • Klaudia Żuchowska

    Chciałabym zwrócić się do Państwa o pomoc w uzbieraniu pieniążków, jeśli macie Państwo czas , ochotę albo są Państwo zainteresowani to proszę o pomoc. Wierzę, że są tutaj cudownie ludzie o magicznym i sympatycznym serduszku. Remont marzy się nam od zawsze ,ale nie jesteśmy wstanie samodzielnie uzbierać pieniążkówJeżeli chcesz dowiedzieć się więcej, to proszę zajrzyj na moją zrzutke ID 7p4jdn Miłego dnia ❤❤

  • L
    Lidka

    Zdrowia i dużo siły dla całej rodziny!

    70 zł