Cześć, stworzyłam tą zbiórkę dla mojego taty, który potrzebuje nowy wózek inwalidzki.

Ma 55 lat, jest kochającym mężem i wspaniałym tatą 5 dzieci. Choruje na hemofilię, jest to choroba genetyczna, która uniemożliwia krzepnięcie krwi. Od 7 roku życia porusza się jedynie na wózku, nie jest w stanie wstać. Ciągłe wylewy do stawów, już jako małemu dziecku zniszczyły stawy kolanowe, przez co nie może ich prostować.

Od pierwszych dni, jego życie było naznaczone cierpieniem, szczególnie ponad 50 lat temu, kiedy medycyna nie była tak rozwinięta, żeby stworzyć leki pomagające funkcjonować choć jak częściowo zdrowy człowiek. Bardzo częste i długie wizyty w szpitalach, niezliczone dni, tygodnie, miesiące przeleżane z cierpieniem w łóżku. Świadomość spędzenia całego życia na wózku.

Na to wszystko 6 lat temu mial wypadek. Spadł z wózka i bardzo poważnie zlamal rękę. Od tego momentu, również ona nie jest sprawna.

Mimo to, tata żyję pełnią życia. Wykorzystuje swoje możliwości na 100%. Lubi podróżować, próbować nowych rzeczy, rozwijać swoje pasje. I kocha. Kocha całym sercem.

Niestety wózek na którym jeździ dobre pare lat, nie jest już w takim stanie, żeby sprawnie, wygodnie i bezpiecznie tata mógł żyć tak jak robił to do teraz.