KARINO dla Naszej GWIAZDY
KARINO dla Naszej GWIAZDY
Nasi użytkownicy założyli 1 155 944 zrzutki i zebrali 1 199 890 377 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
Po 24 h mamy już12% ???????????? Wieżę, że się uda ????????????
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.
Opis zrzutki
Nie ma kresu różnorodności nieszczęść, podobnie jak nie ma nieszczęścia miary. Ludzie tracą w pożarach cały dobytek, walczą o zdrowie, życie swoje i swoich bliskich. Inni zaś rozpaczają z powodu rysy na lakierze nowego samochodu lub wpadają w histerię na widok złamanego paznokcia. Naszą Koleżankę trafiło jeszcze inaczej… Otóż Koleżanka ta, zwana (w pełni zasłużenie – i ze względu na temperament, i niezliczone talenta jak i niezły pijar) „Gwiazdą” straciła… rower. Rower to w tym przypadku nie tylko nazwa przedmiotu służącego do przemieszczania się, nie kawałek żelastwa, nie jakaś lanserska damka, ale całe życie. Zadbany, wychuchany, obładowany, obwieszony, wszakże związaną z nim niemal organicznie, woziła na nim wszystko co niezbędne kobiecie do funkcjonowania w mieście. Osiodłany, podkuty Karino z ozdobną uzdą mknął ulicami Gdańska aż po Sopot i Gdynię, mając w poważaniu komunikację miejską i wszystkie hybrydy, dizle i inne benzyniaki, ale… skończyło się rumakowanie. Jakoś z końcem 2017 po kolejnej libacji sąsiedzi naszej Gwiazdy (wszak nie mieszka ona na żadnym z nobliwych, monitorowanych gdańskich osiedli) uprowadzili Karino. Ot tak dla sportu. Na co komu tak charakterystyczny rower? Na sprzedaż nadawał się średnio, no ale na kilka flaszek zapewne wystarczyło. Niniejsza zrzutka nie jest związana z żadnym wielkim życiowym dramatem. Nie dorasta do pięt zrzutkom na operacje i leki ratujące życie. Nie śmie apelować do uczuć takich jak współczucie, żal, poczucie straty (no, to ostatnie może trochę tak), ale pragnie przywrócić komuś radość i wiarę w ludzi. A nasza Gwiazda? Ona nie zawahałaby się oddać ostatniej pary butów (pod warunkiem, że nie pasują na jej stopę – żartowałam :). A tak naprawdę to osoba, dzięki której codziennie promienieje uśmiechem kilkadziesiąt dziecięcych buziątek. To koleżanka, która nigdy nie odmówiłaby wsparcia i towarzystwa. To wojowniczka taranująca wszelkie zło zagrażające słabym i bezradnym. To kowbojka o wyobraźni szerokiej jak ta preria, która ją niesie, nie wahająca się zaśpiewać a cappella Ave Maria na ślubie przyjaciółki i to bez planu oraz wiedzy głównej zainteresowanej. A my, dzielnie znoszące jej siarczyste i barokowe bluzgi, w których nie ma równych, chcemy sprawić tę drobną przyjemność jaką jest nowy rower... Monika B-K + GANG :) PS. Kwota którą chcemy zebrać to koszt roweru + założenie alarmu w piwnicy.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Hehhe
Super akcja ???????????????????? :):)