Zbieramy na rehabilitację Martyny

Martyna ma 20 lat i bardzo potrzebuje pomocy. Dnia 6 lipca miała poważny wypadek samochodowy w wyniku, którego odniosła liczne obrażenia. Trafiła do szpitala w stanie krytycznym. Na bloku operacyjnym chirurdzy zrobili ile mogli, lecz najpoważniejszym ze skutków wypadku był bardzo duży obrzęk mózgu i śpiączka. Nie dawano Martynie prawie żadnych szans na przeżycie. Jednak los tak chciał, że przeżyła ona pierwszą dobę a to było już bardzo dużym osiągnięciem. Po kilku tygodniach jej stan stopniowo się poprawiał. Później powiedziano nam, że Martyna będzie żyć, ale nigdy nie wybudzi się ze śpiączki.

Dni mijały i stał się cud, bo po trzech miesiącach od wypadku Martyna stopniowo zaczęła się wybudzać. Rehabilitacja przyniosła efekty i Martyna ma się coraz lepiej, ale to dopiero wierzchołek góry lodowej bo z tak intensywną rehabilitacją jakiej potrzebuje aktualnie Martyna wiążą się ogromne koszty. Taką osobę trzeba wszystkiego uczyć od nowa. Na początku każdy ruch sprawiał wielką trudność a teraz jesteśmy na etapie uczenia się chodzenia i utrzymywania równowagi. Jeszcze bardzo dużo pracy przed nami, ale Martyna jest bardzo silną i zdeterminowaną osobą więc przetrwa to wszystko i poradzi sobie. Potrzebujemy tylko wsparcia finansowego aby móc dalej kontynuować rehabilitację.

Bardzo proszę ludzi o dobrych sercach o pomoc, chociaż symboliczną, ale jakże ważną dla Martyny aby mogła normalnie funkcjonować :)