26 czerwca miał być radosnym dniem rozpoczęcia wakacji po kilkumiesięcznym odosobnieniu i nauce online.

Koledzy młodych mieszkanek domu przy ulicy Dworcowej w Kórniku rozbili swoje namioty na ogrodzie tuż za domem i niespodziewając się niczego poszli grać w koszykówkę na boisku szkolnym znajdującym się vis a vis domu. Wyszłam na taras i zauważałam płomiene oraz kłęby gęstego dymu wydobywające się ze środkowej części dachu sąsiadującego budynku.

Czym prędzej zadzwoniłam do sąsiadki, która w tym czasie próbowała gasić już pierwsze płomienie w sypialni swoich córek, doznając poparzenia prawej dłoni.

Może dzieki temu spowolniła rozprzestrzenieniu się ognia.

W akcji gaśniczej uczestniczyło 6 jednostek straży pożarnej i trwała ona blisko 4 godziny. W tym czasie ogień strawił połowę dachu, 2 sypialnie, uszkadzajac w znacznym stopniu konstrukcje dachową.

Dom wymaga wymiany dachu i instalacji elektrycznej w calym domu, aby stał się on bezpieczny na przyszłość.

Prace te wiąża się z olbrzymimi kosztami, których rodzinie nie sposób pokryć w związku z ciążącymi już na niej kredytami i kosztami wychowania piątki dzieci.

Dodać należy, że w domu tym mieszka również schorowana Babcia dziewczynek od 15. lat chora na Alzheimera.

Ponieważ dom w obecnym stanie nie nadaje się do zamieszkania, pozostaje ona w lokalu zastępczym.

Biorąc pod uwagę całą złożoność sytuacji, proszę o finansowe wsparcie w pokryciu kosztów koniecznych do przywrócenia stanu użyteczności domu. 

Link do zdjęć z 90. interwencji straży pożarnej:

http://osp.kornik.pl/index.php/interwencje-2020/page/2/