Na rehabilitacje rodzeństwa Marysi i Olusia
Na rehabilitacje rodzeństwa Marysi i Olusia
Nasi użytkownicy założyli 1 082 998 zrzutek i zebrali 1 183 571 791 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
HISTORIA RODZEŃSTWA KTÓRE URODZIŁO SIĘ W 27 TYGODNIU CIĄŻY DOKŁADNIE 16 KWIECIEŃ 2017ROKU.
ALEKSANDER KILKA MINUT PO PORODZIE
Oluś urodził się w 27 tygodniu ciąży bliżniaczej. Ważył zaledwie 1095g i mierzył 34cm. Powodem tak wczesnego porodu były problemy podczas ciąży i krwotok.
Tak wczesne przyjście na świat Aleksandra niesie za sobą dość sporo powikłań z którymi się zmagamy:
Dysplazja oskrzelowo-płucna
Niska masa urodzeniowa
Zespół zaburzeń oddechowych
Niedokrwistość
Wylewy do mózgu III i IV stopnia
Oluś przebywał na oddziale neonatologii w krakowskim szpitalu Ujastek przez 117dni. W ciągu tych dni wiele się działo, były wzloty i upadki, infekcjie układu pokarmowego,wielokrotne próby odłączenia od CEPAP, nauka ssania smoczka i jedzenia z butelki, 9 razy transfuzja krwi... tak wiele dla takiego maluszka.
Mówi się, że po złych chwilach przychodzą te lepsze... Może i tak, ale nie w naszym przypadku. Po wyjściu ze szpitala Syn bardzo często chorował na zapalenie płuc i oskrzeli, liczne pobyty w szpitalu nie pozwalały na regularną rehabilitację.
Oluś zaczął się rehabilitować jak skończył 10 miesięcy, do tego czasu jego jedyną umiejętnością było obracanie się na brzuszek. Troszkę nas to niepokoiło z mężem, ale tłumaczyliśmy to sobie brakiem rehabilitacji. Gdy Oluś zaczął systematycznie zajęcia rehabilitacjyjne, coś ruszył ruchowo, ale niewiele. Po skończonym turnusie rehabilitacyjnym pani neurolog stwierdziła Dziecięce Porażenie Mózgowe. Tak, to był dla nas wielki szok, bo nie spodziewaliśmy się takiej djagnozy. Nasz syn jest bardzo pogodnym dzieckiem, lecz jest opóźniony w rozwoju ruchowym.
Obecnie syn ma 16 miesięcy i nie siedzi sam, stoi za pomocą sprzętu rehabilitacyjnego, nieśmiało zaczyna raczkować. Dzięki kosztownej rehabilitacji i sprzętowi medycznemu ma szanse na lepsze życie, lecz my, jako rodzice, nie jesteśmy w stanie sprostać finansowo temu wyzwaniu bez państwa pomocy i wsparcia.
PROSIMY O DOBRE SERCE I POMOC NA LEPSZE ŻYCIE DLA OLUSIA
DZIĘKUJEMY!!
MARYSIA KILKA MINUT PO PORODZIE
Marysia urodziła się w 27 tygodniu ciąży bliźniaczej, ważyła zaledwie 595g, mierzyła 26cm. Powodem tak wczesnego porodu były problemy podczas ciąży i krwotok.
Tak wczesne przyjście na świat Marysi niesie za sobą dość sporo powikłań z którymi się zmagamy, dodatkowo u Córki dochodzą choroby genetyczne i wady wrodzone
Dysplazja oskrzelowo-płucna
Skrajnie niska waga urodzeniowa
Zaburzenia oddechowe
Retinopatia wcześniacza
Zespół promieniowo-nerkowy
Zwichnięcie rzepki kolanowej
Wylewy do mózgu II stopnia
Marysia przebywała na oddziale neonatologi w krakowskim szpitalu Ujastek przez 117dni. Przeszła zdecydowanie więcej niż jej brat bliźniak Olek przez ten okres: nie oddychała samodzielnie przez 92 dni: 55 dni odychał za nią respirator, a pózniej wspierał ją CEPAP.
Jeszcze w szpitalu przeszła wiele infekcji, badań. Jak miała 2,5 miesiąca przeszła w Katowicach operację na oczka (w związku z retinopatią).
Marysia był bardzo malutka i drobniutka, ale goniła brata z wszystkimi umiejętnościami (w ssaniu smoczka, czy jedzeniu butelką) i wyszła do domu tego samego dnia co brat.
Po wyjściu ze szpitala Córka bardzo często łapała infekcje dróg moczowych, zapalenie płuc czy oskrzeli, niestety zawsze kończyło się szpitalem. W krakowskim Prokocimiu Marysia przeleżała więcej czasu, niż przebywał w domu.
Dziś Marysia jest bardzo malutka, jak na swoje 16 miesięcy waży tylko 6.5 kg. Przeszła kolejną operacjię na kolanko (w Poznaniu), i dopiero po tej operacji może zacząć intensywną rehabilitację by móc zaczac siadac.
Ale to dopiero początek naszej drogi, ponieważ naszą córeczę czeka operacja rączki, w której brakuje kości promieniowej. Operacja będzie również bardzo kosztowna, ponieważ będzie operował doktor Paley z Florydy. Nasza córeczka tak dużo przeszła, a tyle jeszcze przed nią...
Jako Rodzice bardzo prosimy Państwa o pomoc dla naszej Marysi.
PROSIMY O DOBRE SERCE I POMOC NA LEPSZE ŻYCIE DLA MARYSI.
DZIĘKUJEMY!!
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Dużo zdrówka dla kochanych maluszków ! :)
Życzę siły i gratuluję wytrwałości