Pętla długów, brak sił by żyć
Pętla długów, brak sił by żyć
Nasi użytkownicy założyli 1 231 710 zrzutek i zebrali 1 364 686 462 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Witam. Po pierwszym lockdownie w lutym moj narzeczony stracił pracę przez co przestał spłacać swoje zobowiązania bankowe i pozabankowe. Pracę znalazł dosyć szybko bo po 2 miesiącach ale od tamtego czasu z parabanków narosły straszne odsetki a z banku została wypowiedziana umowa. Część zobowiązan udało się rozłożyć na raty i są sumiennie spłacane. Niestety druga część została wypowiedziana i oczekują natychmiastowych wpłat jednorazowych w dużej kwocie , co nie jest możliwe ,ponieważ po opłaceniu rat poprzednich zobowiązan i rachunków nie zostaje nic pieniedzy.
Oboje pracujemy i pomagam narzeczonemu ale niestety w tych czasach nie chcą udzielić mi kredytu na pomoc dlatego liczymy na Waszą pomoc, jakby każdy wpłacił chociaż po 1,2zł to wspólnymi siłami uzbieramy kwotę zrzutki,która tak naprawdę jest 1/3 długów. Dodatkowo mój partner nie radzi sobie z tym psychicznie, codziennymi telefonami, ma myśli samobójcze a mnie nie stać nawet na psychologa.. Codzienny strach nie daje normalnie funkcjonować i ''żyć''
Mamy nadzieję,że gdy uda się Nam wyjść z problemów finansowych będziemy w stanie każdemu odwdzięczyć się za pomoc! Wierzę w dobroć i być może uda się w końcu wyjść z tej spirali długów i spłacać resztę samemu z własnych pieniędzy,na bieżąco.
Z GÓRY BARDZO BARDZO DZIĘKUJEMY
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!