Witam,ten uroczy chłopiec to Maksymilian mój wnuczek, 25 września 2021 roku poparzył się gorącą kawą. Oparzeniu uległa część twarzy, szyi, prawego barku i przedramienia, klatki piersiowej i powłok jamy brzusznej, ostatecznie stwierdzono 19 % ciała. Przeszedł przeszczep skóry i dość długi pobyt w szpitalu, troskliwa opieka rodziców sprawiła że Maks szybko zapomniał o bólu ale pozostały blizny, na laseroterapię na NFZ czekał do lipca tego roku a wiemy jak jest ważna w gojeniu blizn. Na nasze szczęście i nieszczęście Maksio szybko rośnie a potrzebuje specjalnych koszulek zapobiegających zrostom a umożliwiającym zachowanie elastycznej skóry. Koszt takiej koszulki to naradzie 800 złoty a dziecko rośnie więc średnio co cztery, pięć miesięcy zmiana bo niestety koszulki są szyte na miarę. Staramy się jak możemy pomóc jego rodzicom ale to wciąż mało, mam nadzieję że tu spotkam życzliwe dusze które wspomogą naszą zbiórkę . Babcia