id: st8ts2

Na operację

Na operację

Organizator przesłał dokumenty potwierdzające wiarygodność opisu zrzutki
Zrzutka została wyłączona przez organizatora
Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.

Nasi użytkownicy założyli 1 150 931 zrzutek i zebrali 1 196 258 081 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Kontuzje przydarzają się każdemu sportowcowi i nie mamy na to wpływu. Jednak to co przytrafiło się mi na zawsze przekreśliło moją karierę i chociażby nadzieję na powrót na parkiet, ale też normalne, codzienne funkcjonowanie.


Byłam zawodniczką Ekstraklasy piłki ręcznej kobiet obecnego Mistrza Polski MKS Zagłębie Lubin oraz Reprezentantką Polski... dlaczego pisze byłam ? Ponieważ zostałam sfaulowana o jeden raz za dużo. Niby nic nadzwyczajnego się nie wydarzyło, zwykłe pociągnięcie za rękę, co zdarza się codziennie w tym fachu. Jednak tym razem nie tylko ucierpiały mięśnie i ścięgna. Tym razem było inaczej. Tym razem diagnoza jaką usłyszałam powaliła mnie z nóg. Uszkodzenie splotu ramiennego, czyli innymi słowami uszkodziłam nerwy w stawie ramiennym. Szukałam pomocy już w całej Polsce. Od roku jestem rehabilitowana, brałam sterydy, przeszłam operacje, która nie przyniosła żadnych zmian.


Do dnia dzisiejszego nie podnoszę, nie rotuję i nie odwodzę prawej ręki, co uniemożliwia mi wykonywanie codziennych czynności. Nie mogę utrzymać żadnego przedmiotu w dłoni, obecny stan zdrowia sprawia, że jestem uzależniona od osób trzecich, co dla każdego człowieka jest nie tylko ogromnym problemem, ale także wielkim obciążeniem psychicznym. Nie mogę umyć zębów prawą ręką, uczesać włosów czy prowadzić auta. Piszę o tym, aby każdy zdawał sobię sprawę, że nie mowię o czymś błachym, ale o fakcie, że sport mnie okaleczył.


Wszystkie zabiegi, rehabilitacja i operacje to ogromny koszt, który do pewnego momentu pokrywał klub, ale w tej sytuacji mój kontrakt z klubem się skończył, więc koszta obecnej operacji i rehabilitacji muszę pokryć sama, na co po prostu mnie nie stać.


Mecze i treningi w hali zamieniłam na ciężką pracę w sali rehabilitacyjnej co jak dotąd nie przyniosło efektu. Pojawiła się jednak nadzieja. Kolejna operacja, kolejna szansa na to żeby wyzdrowieć. Pieniądze szybko uciekają przy takiej kontuzji, wszystkie badania, wizyty, rehabilitacja to wszystko kosztuje… dlatego zwracam się do Was z ogromną prośbą...


Pomóżcie mi podnieść rękę !

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 537

preloader

Komentarze 10

 
2500 znaków