Trzy buraski spod maski
Trzy buraski spod maski
Nasi użytkownicy założyli 1 231 257 zrzutek i zebrali 1 363 288 112 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Kochani znów jest sprawa.
Choć dom tymczasowy Pani Ewy zamienił się w ostatnim czasie na dom dla kotów z białaczką, Pani Ewa nie mogła przejść obojętnie obok nieszczęścia kocich maluchów, na które nikt inny nie zwrócił uwagi. Trzy malutkie buraski...
Nie muszę chyba dodawać, że w związku z tym maluchy na cito potrzebują DOMU TYMCZASOWEGO a najlepiej oczywiście stałego.
Są izolowane od chorych kotów w kuchni, ale to sytuacja absolutnie awaryjna i na dłuższą metę grozi zarażeniem zdrowych kociąt.
Pani Ewa pisząc do mnie z prośbą o pomoc tak opisała sytuację:
"Trzy 17 tygodniowe maluchy wyrzucone na Wzgórzach koło prywatnego parkingu i niebieskiego blaszaka. Koczowały i chowały się przed zimnem w rurach na budowie oraz pod maskami samochodów. Pachną benzyną i olejem.
Są już odrobaczone i odpchlone. Zrobiłam wszystkie testy - są ujemne. Rachunek 510 złotych - jeszcze nie zapłaciłam, bo muszę czekać na emeryturę.
Jeszcze trzeba zrobić szczepienie na białaczkę i kocie choroby - to będzie następne 500 złotych.
Kociaki są zdrowe, kuwetkowe, miziaste, lgną do ludzi, a muszę je izolować w kuchni. U mnie nie moga przebywać, bo mam koty białaczkowe. Nazwałam je Tola, Bolek i Lolek."
Trzeba pomóc, bo ponad tysiąc złotych pochłonie wstępna opieka weterynaryjna, nie wspomnę o jedzeniu.
A Pani Ewa żyje z emerytury...
Stan kotów w jej domu na dziś: 15 🙈
Pomożemy, liczę na Was❤️
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!