Piotr Matuszewski lat 38 żona Anna trójka dzieci Oliwia 16 lat, Kacper 14 lat Julia 5 lat.

Dnia 26 lipca w 16 rocznicę ślubu, jechałem w rodzinne strony do rodziców. Na trasie Suchowola - Dąbrowa Białostocka o godz 06:40 zdarzył się wypadek.

Wyprzedzany samochód, zaczął zjeżdżać na mój pas, aby uniknąć kolizji skręciłem najbliżej swojej strony, niestety mój samochód złapał pobocza, wyrzuciło mnie na prawą stronę jezdni przez rów, po czym uderzył w duże głazy. Kierowca, który zajechał mi drogę nie zatrzymał się aby udzielić pomocy. Pojechał dalej.

Widząc dym z pod maski, postanowiłem za wszelką cenę wydostać się, nie wiedziałem, że już wtedy miałem pęknięte dwa kręgi w kręgosłupie. Pomocy mi udzielił mi Pan w nadjeżdżającym samochodzie, on wezwał pogotowie.

W szpitalu okazało się, że mam stłuczenie nerki lewej i złamanie kręgosłupa w części dolnej L2 L3 . Tydzień czasu czekałem na operacje, która odbyła się 2 sierpnia. Niestety po zrobieniu badań okazało się, że konieczna jest druga operacja odbarczenie kręgosłupa.

5 sierpnia odbyła się kolejna operacja. Niestety mięśnie prawej nogi są dużo słabsze niż w lewej i czeka mnie długa rehabilitacja, ale nie podaję się ćwiczę mimo bólu.

Na domiar złego moja żona Anna 20 sierpnia miała operacje na kręgosłup gdzie wstawiono jej 12 cm sprężynę stabilizującą kręgosłup.

Obecnie oboje wymagamy opieki medycznej.

Lokalna prasa:

https://isokolka.eu/dabrowa-bialostocka/39692-audi-wypadlo-z-drogi-i-zatrzymalo-sie-w-rowie-sa-utrudnienia-w-ruchu?fbclid=IwAR1sBfrK_8So5YF0b-6-p4Gfp6dzINxZwjMMdrVJ2Slo8TDwbMJuwJ_2Oug