Pierwszy "gong" ogłuszył nas wszystkich. Nikt nie spodziewał się, że chroniczne przeziębienia Darka to objawy złośliwego nowotworu migdałka. Jak na nowotwór przystało - uderzył po cichu, bez ostrzeżenia i perfidnie boleśnie. Diagnoza. Chemia. Radioterapia. Niemal 8 tygodni izolacji w szpitalu, 4 chemie, 35 naświetlań. I wreszcie 19.09 upragniony powrót do domu i tak wyczekiwana przez wszystkich wiadomość...:

"Moi Drodzy, wróciłem. 7 runda zakończona. Walka na wyniszczenie do samego końca. Początek nie był zły. W II rundzie osiągnąłem nawet przewagę i swobodę w walce. Ale przeciwnik cwana bestia tylko na to czekał. W 3 leżałem już na deskach. W 5 nie podali ostatniej chemii bo lekarze bali się, że padnę i nie wstanę. Pobyt w WCO charakteryzuje się tym, że w miarę leczenia nie jest łatwiej, tylko...gorzej. Tak też było ze mną. Obite wszystko. Na koniec nic nie mogłem jeść, przestałem mówić. Ale przeciwnik topił dalej. To walka o przetrwanie. Raczej prymitywna niż wyrafinowana. Ból nie uszlachetnia. Ból boli. Dzięki Wam za przetrwanie. Czy wygrałem? Nie wiem. Czas pokaże. Na razie czuję się nie najlepiej. Czas i jeszcze raz czas. Cudownie, że jesteście, Niektórzy już ruszyli z pomocą. To niezwykłe. Właściwie to muszę wiele rzeczy zacząć od nowa. Jeśli chcecie pomóc bądźmy w kontakcie :) Może przeciwnik będzie chciał rewanżu kiedy się dowie, że nie wygrał od razu. Już wiem. Łatwo nie będzie. Uwielbiam Was Moi Wspaniali, Mądrzy, Empatyczni Przyjaciele i dziękuję."

Darku, masz w nas rzeszę wiernych Kibiców!

Nie możemy wesprzeć Darka w bezpośredniej walce na ringu. Ale mamy moc sprawić by ta walka była łatwiejsza.

Wszystkie środki zebrane na tej zrzutce przekazane zostaną Darkowi na leczenie, rehabilitację, zakup suplementów itp. oraz na finansowe wsparcie gdyż obecna sytuacja bardzo ogranicza możliwości zarobkowe.

Nie wiemy co przyniesie czas. Ale tym razem chcemy się do walki dobrze przygotować.

W tej chwili najważniejsze jest odzyskanie sił i odporności. Przeciwnik nie śpi...walka trwa...

Darek jest bardzo osłabiony ale wierzymy, że pod opieką Rodziny i dzięki swemu sportowemu duchowi tą ostatnią rundę zakończy zwycięstwem.

4.12.2020 czekają Go kompleksowe badania, które rozstrzygną skuteczność dotychczasowego leczenia.

Za wspólne kibicowanie, oznaki życzliwości i wszelkie dokonane wpłaty - z całego serca dziękujemy.

Zrzutka.pl wymaga podania kwoty zbiórki. Nie wiemy jeszcze jakie będą rzeczywiste koszty leczenia Darka stąd podaliśmy kwotę prognozowaną. O wszelkich zmianach poinformujemy na bieżąco.

Zrzutka zorganizowana za zgodą Darka i Jego Rodziny.

p.s.

Pragniemy podziękować całej Ekipie WCO za opiekę nad Darkiem w szpitalu.