id: h7g7vg

Vinci kontra anemia drugie starcie

Vinci kontra anemia drugie starcie

Nasi użytkownicy założyli 1 149 284 zrzutki i zebrali 1 195 666 653 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności2

  • Edit: 10-02-2023


    Kochani,

    zbieramy grosik do grosika od maja 2022, ciężko nam to idzie, robimy co możemy - organizujemy bazarek, piszemy wiadomości z prośbą o wsparcie...

    Mamy to szczęście, że w tym miesiącu bierzemy zostaliśmy zaproszeni przez Bazarek KOTrabanda Rozmaitości do udziału w bazarku. Prosimy weźcie w nim udział, licytujcie piękne fanty. Dochód z bazarku będzie przeznaczony też dla innych potrzebujących kotków.

    Zachęcam do udziału ♥

    Bądźcie z nami

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Opis zrzutki

To jest wojownik Vinci. Vinci ma 11 lat. Dzisiaj po raz drugi walczy z nawrotem anemii. Cztery lata temu pokonał ją po dwóch transfuzjach krwi. Pomóżmy mu w walce z tym okrutnym przeciwnikiem!

r4efe8d861c0e782.jpeg 

Założyłam zrzutkę ze względu na ogromne koszty diagnostyki, hospitalizacji i jak na razie jednej transfuzji krwi oraz dalszego potrzebnego leczenia silnej anemii Ukochanego Kota Mojej Córki, a mojego kociego Synka. Przed nami nawrót leczenia 11-letniego Vinciego, kociaka chorującego na autoimmunologiczną anemię.

vee588f48711861b.jpegJestem samotną mamą, robię co mogę i zrobię wszystko żeby uratować po raz kolejny kociaka mojej studiującej córki, a wiem, że jeszcze długa droga przed nami do wyleczenia (musimy wdrożyć leczenie hormonem stymulującym pobudzenie szpiku do szybszej produkcji czerwonych krwinek). Dodatkowo powiedziano nam, że w USG wyszła jakaś zmiana na trzustce, najprawdopodobniej nowotworowa. Ale aby to sprawdzić, to trzeba zrobić biopsję, ale trzeba go po prostu „rozciąć” do tej biopsji. Niestety stan Vinciego po transfuzji nie jest stabilny – krwinki czerwone wciąż spadają zamiast przyrastać, kolokwialnie mówiąc: zjadają się. Najprawdopodobniej będzie potrzebna kolejna transfuzja, zupełnie jak 4 lata temu (dokładnie podczas egzaminów maturalnych).

Niestety koszty leczenia nie są takie jak 4 lata temu L Uznałyśmy, że najlepiej dla kota będzie kontynuować leczenie w tej samej lecznicy co poprzednio, z tym samym lekarzem prowadzącym, który wykrył chorobę Vinka (pomimo, że wcześniejszych kilku rozkładało ręce i nie potrafiło pomóc). Jednakże każda doba w tym szpitalu to wydatek 1000 zł, transfuzja krwi to koszt 600-800 zł, nie wiadomo co dalej z biopsją i zmianą na trzustce. W pierwszej kolejności priorytetem jest ustabilizowanie poziomu czerwonych krwinek. Vinci na razie przebywa w lecznicy drugą dobę  i nie wiadomo jak długo jeszcze. Dotychczasowy koszt to 2800 zł. Musimy liczyć się także z kosztami drugiej transfuzji i kolejnych dób w szpitalu. Na chwilę obecną nie wiemy w jakiej ostatecznie kwocie zamkną się koszty leczenia (będę na bieżąco aktualizować informacje). A już teraz są to dla nas niewyobrażalne pieniądze! Nie mogę jednak patrzeć na cierpienie córki i jej ukochanego zwierzaczka :(

Proszę, pomóżcie nam. Błagam o chociaż minimalne wpłaty

d16f94879292c06c.jpeg

cefdaea7e217c422.jpeg

te71493a04ffc0db.jpeg

dda17a5c7c3adb0c.jpegg7cd82b2917df89d.jpeg

hd1b12db8055f80c.jpeg

g96ed5f2e12059ec.jpeg

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 145

preloader

Komentarze 6

 
2500 znaków