Na życie bez nerwów i strachu
Na życie bez nerwów i strachu
Nasi użytkownicy założyli 1 232 052 zrzutki i zebrali 1 365 988 119 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Nasze historia zaczęła się 2 lata temu. Zmarła babcia, zmarł dziadek zostałam z mamą zupełnie same. A nie, nie zupełnie... Jest jeszcze mamy brat, który zafundował nam to piekło. Zaufał swojemu ciezko choremu koledze, któremu pożyczył dość sporą kwotę gotówki A nie rodzinie, która mówiła nie pozyczaj. Oczywiscie pieniedzy nadal nie odzyskal bo ciężko odzyskać pieniądze od kogoś kto 24h na dobę jest przykuty do łóżka i ledwo żyje. W ta pomoc wciągnął też mamę i mnie bo pozyczalysmy mu pieniądze na spłatę jego własnych długów. Mama już ma na wypłacie komornika bo narobiła sobie tyle długów, że nie jest w stanie ich spłacać ale w końcu zaufała bratu, najbliższej rodzinie, bratu który ciągle powtarzał, że zaraz jej wszystko odda lecz zaraz przez 2 lata nie nadeszło. I się zaczęło, pełno ponaglen do zapłaty, wizyt windykatorów, komorników, strach gdy tylko rozległ się dzwonek do drzwi. I doszło do tego, że przyszli wyceniac dom w którym mieszkam ja z mamą. Niestety dom był tylko na wuja bo dziadkowie nie zdążyli tego zmienić bo wszystko miało trafić w moje ręce. Z domem ratuje nas pandemia bo prawo zmieniło się tak, że nie mogą nas wyrzucić jeszcze 3 miesiące po ustaniu pandemi. Został jeszcze też ogród, który przechodził u nas z pokolenia na pokolenie i właśnie o ten ogród dziś mi chodzi. Dziadek za życia całe swoje serce wkładal w ta działkę, całymi dniami tam przebywał i dbał o swoje warzywa i owoce. Widząc teraz na nim komornika w grobie się przewraca. Ja chciałabym ten ogród wykupić, żeby nadal szedł w rodzinne a nie obce ręce. Jeśli uda mi się to wykupić to będzie to jedyna rzecz, która mi i mamie tak naprawdę zostanie. Niestety mam też kilka małych kredytów z dużymi ratami które musiałabym posplacac, żeby mieć zdolność do większego kredytu. Ja splacam wszystko na bieżąco, pracuje na pełen etat ale niestety z wypłaty nie jestem w stanie tego od razu spłacić a i tak każdy grosz który mi zostaje to staram się nadplacac na kredyt więc dziś proszę Państwa o pomoc. Zostało mi około 1500 złotych do spłaty. Dla niektórych to niewiele a dla mnie teraz bardzo dużo, tym bardziej, że na każdym kroku próbuje jakoś pomóc mamie. Bardzo proszę o wpłacanie chociaż jakichś małych kwot, dla mnie to naprawdę wiele znaczy. Z góry dziękuję
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!