Cześć jestem Magda, mam 20 lat. Chciałabym pomóc mojej siostrze i jej partnerowi, którzy zajmują się mną od dziecka. Gdy moja mama umarła miałam 12 lat, w noc gdy umierała mój ojciec powiedział do mojej siostry, że ma ze mną coś zrobić, bo on mnie nie chce. Siostra i jej partner nie zastanawiając się spakowali mnie i zabrali do siebie do domu. Mieszkam z nimi i ich dziećmi od 8 lat. Siostra w 2019 roku zachorowała na nowotwór, jej partner brał chwilówki aby nas utrzymać, musiał jeździć z siostrą kilka razy w tygodniu na chemie, nie było wiadomo czy przeżyje, lekarze kazali cieszyć się ostatnimi dniami i spędzać je z rodziną. Siostrę udało się uratować, jednak problemy ciągną się do dziś. Nie było nas w tamtym okresie stać na spłacanie chwilówek, dlatego teraz mamy komorników. Chciałabym im pomóc jednak sama za dużo nie mogę ponieważ mam upośledzenie w stopniu lekkim, w każdej pracy jestem wykluczana na "dzień dobry". Wiem, że są ludzie bardziej potrzebujący, jednak mam nadzieję, że nam też ktoś będzie chciał pomóc. Z góry dziękuję za każdy wpłacony grosz.