Ten Złom potrzebuje specjalnej troski! :D

Witam, chciałem wam przedstawić samochód który nabawił mnie depresji i marazmu. Jest to peugeot 306 z silnikiem 1.8 16V o dziwo w czyste benzynce :D Mam to auto od dwóch lat i żyję z nim w czymś na rodzaj syndromu sztokholmskiego. To auto wysysa wszelakie soki życiodajne ze mnie. Chcielibyście się zapytać co w tym aucie jest niesprawne? HA, lepiej zapytać co w nim jest sprawne, a jest tego niewiele. Skoro tak o nim źle piszę to dlaczego nie wyślę tam gdzie powininen się znajdować, czyli na złom? A no widzicie, auto jest nudne, psujące się (jak to francuz hehe), ale ma w sobie to coś co przykuwa mnie do niego i nie jest rudzielec na blacharce. Lubię go i nie chciałbym się z nim rozstawać. Chciałbym pokazać, że nawet taki zmęczony PUG może odzyskać swoją witalność i swój dawny blask. Z waszą pomocą mógłbym zacząć kompletować części, aby w przyszłości móc okleić karoserię na interesujący nietuzinkowy kolor. No i wymienić skrzynię biegów przez którą dostaję gęsiej skórki gdy muszę wbić 5 :/. Ten zgrzyt śni mi się powoli po nocach. To teraz wam powiem co muszę wymienić z części karoserii a jest to: maska, przód i tył zderzak, lewy i prawy przód błotnik i drzwi kierowcy, bo powietrze które wpuszczają przypominają mi o zimnych wiatrach nad morzem, czyli jak widzicie połowa auta. Resztę przekażę na skompletowanie i wymianienie zawieszenie na przodzie + na skrzynie biegów regenerowaną. Chyba tyle informacji jest wystarczająca, abyście raczej nie wpłacili na niego. To jak to mówił sekretarz PZPR: "Pomożecie"?