5 września nad gminą Strzegom przeszła potężna trąba powietrzna. Poszkodowanych zostało wiele miejscowości, z czego najbardziej wieś Stanowice. Wichura pozrywała dachy, połamała i powyrywała z korzeniami drzewa. Zniszczone zostały także linie energetyczne, przez co mieszkańcy są bez prądu.

Straty są trudne do oszacowania. Wiadomo, że będą liczone w milionach złotych. Zdecydowaliśmy się włączyć w pomoc dla osób najbardziej potrzebujących. Nasi wolontariusze sprawdzili i zweryfikowali kto tej pomocy najbardziej potrzebuje. Rozumiemy, że straty są potwornie wielkie i że każdemu będzie potrzebna pomoc, jednak gdybyśmy chcieli nią objąć wszystkich, to moglibyśmy pomiędzy wszystkich podzielić kwoty kilkudziesięciu lub kilkuset złotych, dlatego zdecydowaliśmy się skupić na dwóch rodzinach.

1. Dom Doroty i Damiana Kurków z Olszan ucierpiał podczas wichury, która przeszła nad gminą Strzegom 5.09.2020 r. Rodzina wychowuje troje dzieci - niepełnosprawnego 13-letniego Bartosza, 6-letniego Franciszka oraz 2-letniego Jana. Rodzina w jednej chwili została bez dachu nad głową. Silny podmuch wiatru zniszczył dom, który w obecnym stanie nie nadaje się do zamieszkania. Uszkodzeniu uległ także sufit i pomieszczenia mieszkalne. W budynku mieszkają również mama i brat pana Damiana. Rodzina nie ma uregulowanej sytuacji spadkowej, dlatego pomoc instytucji samorządowych i państwowych jest niemożliwa.

Koszt remontu oszacowano wstępnie na ok. 500 tys. zł, w tym najpilniejsza jest naprawa dachu określona na kwotę ok. 150 tys. zł. Sytuacja rodziny jest naprawdę dramatyczna, dlatego zwracamy się do Państwa o pomoc rodzinie. Każda wpłacona złotówka zostanie przeznaczona na przeprowadzenie remontu domu, który jest w tej chwili bardzo pilny, bo przecież zbliża się zima. Własnymi siłami możemy sprawić, że rodzina Państwa Kurek powróci do swojego domu, dlatego apelujemy o pomoc i o przekazanie tego apelu jak największej liczbie osób. 

2. Dom Bogusławy i Stanisława Wałczyków ze Stanowic ucierpiał podczas wichury, nad gminą Strzegom 5.09.2020. Dom zamieszkiwany był przez trzyosobową rodzinę. Państwo Wałczyk mieszkali tam razem z synem. Dach został całkowicie zerwany. Niestety zawalił się też komin, który bardzo poważnie uszkodził strop i przebił się do mieszkania spadając na łóżko. Strach pomyśleć co by było gdyby na tym łóżku ktoś akurat przebywał. Dach został rozerwany na dwie części. Jedna część wylądowała po drugiej stronie ulicy u sąsiada natomiast druga około 300 metrów od domu w polu.

Straty nadal nie są oszacowane ale na pewno są ogromne gdyż oprócz nowego dachu dom wymaga także remontu stropu. Obecnie rodzina zamieszkuje u sąsiadów. Sytuacja jest dramatyczna. Zbliża się zima. Zwracamy się do Państwa o pomoc. Liczy się każda złotówka. Pokażmy, że potrafimy sobie pomagać i nie przechodzić obojętnie obok ludzkich tragedii.

Zdjęcia i filmy nie oddają ogromu strat. Wiemy tylko, że są gigantyczne. Owoce naszej zrzutki podzielimy po równo dla każdej z rodzin. Zachęcamy do wpłacania choćby najmniejszych kwot. Już duża liczba drobnych wpłat może urosnąć do wielkiej sumy, dzięki której będziemy mogli realnie pomóc. Nikt z nas nie chciałby znaleźć się w podobnej sytuacji- sam, bez pomocy. Dlatego w ramach naszego narodowego solidaryzmu, gorąco zachęcamy do włączenia się w zbiórkę dla poszkodowanych. Pokażmy im, że nie są sami.