Błagamy o wsparcie na rezonans i konsultacje! 
Alojzy trafił pod naszą opiekę ( CSOZ sekcja Lublin) z gminy Leśniowice.Gmina wykonała wszystko co powinna, a nawet więcej... Zawalczyła o jego życie kiedy inni bez wahania podjęliby od razu decyzję o eutanazji kocurka...


Ale zacznijmy od początku. Alojzy został znaleziony przy drodze w rowie. Nie był w stanie wstać, chodzić... Leżał na boku, był sparaliżowany. Gminny opiekun zabrał kocurka do wielu lecznic z nadzieją na pomoc. Alojzy miał wykonane wielokrotnie badania morfologii, tomografie, która nic nie wykazała. Był również odrobaczony (miał w sobie ogromną ilość robali), był zapchlony...Gminni pracownicy robili co mogli, jednak stan zdrowia kocurka pomimo wdrożonych leków nie poprawiał się. Przyjechali do Lublina do dr neurolog. Zalecenie - rezonans odcinka szyjnego i głowy lub całego kręgosłupa w Warszawie. Koszt to ok 2000zl. Do tego dochodzi jeszcze transport w dwie strony to ok 300km, dodatkowe badania jak echo, biochemia i opłacenie konsultacji neurologa. Postanowiliśmy pomóc i przejąć kocurka pod opiekę. Rezonans może odbyć się we wtorek  21.12., jednak nie mamy takich pieniędzy😭 Potrzebujemy na już ok 3000zl. Błagamy o pomoc!!! Mamy tylko kilka dni na zebranie srodkow 🥺🥺