Witam ponownie!

Na czas mojego pobytu w Polsce i braku planu powrotu na Ukrainę w ciągu najbliższych 5-6 miesięcy zmieniam taktykę. Zamiast happeningu zbiórki celowe na konkretne prośby.

Dzisiaj przedstawiam Wam niewielką Grupę "Kurta". Około 30-40 osób, wyłącznie ochotnicy, podlegają pod 28 Brygadę. Ich szlak bojowy rozpoczął sie od rozgromienia rosyjskiej kolumny pod Wozniesieńskiem. Jeśli ktoś nie pamięta - wojska rosyjskie po zajęciu Chersonia objechały Mikołajów i ruszyły w kierunku kolejnego mostu na rzece Buh celem uderzenia na Odessę. Wozniesieńsk był punktem zwrotnym kampanii południowej - od tego czasu Ukraińcy stopniowo wypierali Rosjan, aż do wyzwolenia Chersonia. "Kurt" ze swoimi ludźmi służył na tym froncie aż do pełnego zwycięstwa.

Przypadkiem jedna z obserwujących mnie osób skojarzyła gościa i podrzuciła materiał właśnie z nimi:

Obecnie tłuką się pod Kurdiomiwką na południe od Bachmutu.

Nie muszę chyba mówić, że warto dołożyć cegiełkę i im pomóc.

Zbieramy na 15 zestawów odzieży ochronnej goretex. Spróbuję przyoszczędzić i pokupować po OLX-ach, ale średnia rynkowa cena z demobilu to 500-600zł. Od siebie też dorzucę kilka stówek z pewnością. Jeśli zostanie mi coś hajsu po prostu przejdzie na kolejną akcję.

Jeszcze nie wiem jak ogarnę transport, ale damy radę, kontaktów mi nie brakuje.

Wiecie po co to robimy, dziękować nikomu nie zamierzam - i Kurt i "jego" ludzie też nie muszą.

To my im możemy podziękować właśnie w taki sposób! Rozkład jazdy znany ;)