Zbiórka przeznaczona na profilaktykę 4 psów podjętych za obustronną zgodą od starszej osoby celem znalezienia im nowego domu.

Historia jak ich wiele

Cześć!

Dla większości z nas niczym nowym na wsi jest widok psa na łańcuchu, bo przecież "pies od tego jest". Choć w społeczeństwie jest wiele przypadków osób, które traktują psiaka jak członka własnej rodziny to nadal w wielu miejscach w Polsce; gdzieś za domem, za stodołą lub w ciasnym, wilgotnym zakamarku stoi buda- czasami wypasiona a czasami zbita z kilku desek lub blach- a w tej budzie pies skuty łańcuchem wyglądający od czasu do czasu za swoim Panem.

Ilekroć widzi swojego Pana wyskakuje z budy skacząc, szczekając, kręcąc się w kółko- "wow, może podejdzie, pobawi się ze mną wow wow", niestety, ale właściciel przynosi mu tylko wodę i chleb- "to nic, może następnym razem się pobawimy wow wow". Teraz pytanie- po co tak naprawdę ten pies jest takim ludziom potrzebny? Przecież w kwestii obronnej, taniej wychodzi zakupić alarm.. Czasami są to "przerośnięte" prezenty, czasami nieumiejętność wychowania psa przez właściciela a czasami po prostu zwykła mentalność.

Ten przypadek jest nieco inny. Starsza Pani, której zdrowie już nie dopisuje swego czasu znalazła potrąconego przez samochód psa- wzięła go, chciała mu dać nowy dom; tak też się stało. Następnego lata znalazła drugiego psa, trzeciego i tak dalej. W sumie obecnie posiada 6 psów i 25 kotów z czego cztery psy zgodziła się oddać celem znalezienia im nowego, pełnego ciepła i miłości domu. Domu, w którym dożyją swojej starości. Opieka nad nimi znacznie ją przerosła. Nie jest w stanie zapewnić im godnych warunków i pożywienia.

Kulka

Starsza około 8 letnia suczka, niewielkich rozmiarów- 7,5 kg. Łagodna, akceptuje swoje koty i inne psy. Chętna do głaskania, miziania i czułości. Nie jest zaczepna do obcych psów. Potrzebuje przede wszystkim ciepłego domu i miłości- to tak niewiele dla nas a dla niej to największe marzenie.

Misia

Większa około 7 letnia suczka, zawsze uśmiechnięta i chętna do zabawy. Akceptuje koty. Potrafi dawać łapkę! Idealna jako towarzysz osoby zdecydowanej, która nauczy ją nowych komend.

Tofik

Malutki, najmłodszy i energiczny kundelek, który czeka na nowy dom. Potrzebna jest mu osoba, która na nauczy go świata, zabawy, spacerów, sztuczek i życia bez łańcucha.

ADOPTOWANY :)

Badyl

Staruszek- około 10 letni, który chętnie nawiązuje kontakty z innymi psami, akceptuje koty. Jest nieśmiały, lękliwy ale ufny i zapewne pozostanie wierny na zawsze dla tego, kto podaruje mu kochający, ciepły i pełen miłości dom. W domu tymczasowym przeżywa drugą młodość z młodym, przyszywanym bratem.

Te psy nie znają normalnego psiego życia. Karmione są resztkami. Najprawdopodobniej od dłuższego nie widziały weterynarza. Są zapchlone, najprawdopodobniej zarobaczone. Tofik ma na grzbiecie wydrapaną sierść. Nie są także wykastrowane. Chcemy zapewnić im profilaktykę weterynaryjną, wyleczyć zaszczepić i znaleźć im nowe, kochające domy. Pomóżcie im zacząć nowe, lepsze życie.

UPDATE

Kochani, dziękujemy za wasze wsparcie. Dzięki wam udało się przeglądnąć wszystkie psiaki u weterynarza, odpchlić, odrobaczyć, trzy już także zaszczepić. Kuleczka była w najgorszym stanie- zapalenie krtani, uszu, chore serduszko, zaćma, więc póki co leczymy ją, a następnie zostanie zaszczepiona. Psiaki w domach tymczasowych potrzebują karmy, dalszej ochrony przeciw pchłom i chcieli byśmy je także wykastrować. Dziękujemy za każdą wpłatę. Wszystkie rachunki wrzucamy na zrzutkę.

3 psiaki: Badyl/Hektor, Kuleczka oraz Misia szukają nadal swoich domków stałych!