Rehabilitacja kardiologiczna i wsparcie materialne płk Weroniki Sebastianowicz (zbieramy dalej)
Rehabilitacja kardiologiczna i wsparcie materialne płk Weroniki Sebastianowicz (zbieramy dalej)
Nasi użytkownicy założyli 1 151 470 zrzutek i zebrali 1 196 496 811 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Szanowni Państwo! Jesteśmy pod wrażeniem Waszej ofiarności. W czasie 12 godzin zebraliśmy potrzebną kwotę 5 tys. złotych, która pozwoli na sfinansowanie dwutygodniowego turnusu rehabilitacji kardiologicznej oraz zapewnienie transportu w obie strony. Termin pobytu już jest zarezerwowany na koniec lata. Dziękujemy! Jednak ZBIÓRKA TRWA nadal, a każda zebrana dodatkowo złotówka ZOSTANIE PRZEKAZANA pani Weronice. Potrzeb jest wiele, m.in. pomoc socjalna dla pani Weroniki i "jej chłopców", utrzymanie samochodu, który pozwala na kontakt z kombatantami, zakup leków. Działalności środowiska Stowarzyszenia Żołnierzy AK na terenie obecnej Białorusi potrzebuje naszego wsparcia. Wszystko, co zostanie zebrane, zostanie Im przekazane, a relacja zostanie opublikowana na stronie facebookowej Stowarzyszenie Odra-Niemen (zachęcamy do śledzenia). --- Jesienią 2018 roku pani Weronika Sebastianowicz przeszła zawał. Aby nadal móc angażować się w sprawy społeczne i patriotyczne niezbędna jest rehabilitacja kardiologiczna. Pani pułkownik Weronika Sebastianowicz ps. "Różyczka" - żołnierz AK, uczestniczka powojennego powstania antykomunistycznego, łagierniczka, prezes nieuznawanego przez władze białoruskie Stowarzyszenia Żołnierzy AK, mieszkanka ziemi grodzieńskiej na Kresach Wschodnich.
Pani Weronika urodziła się w 1931 roku we wsi Pacewicze koło Mostów w ówczesnym powiecie wołkowyskim, który w II RP należał do województwa białostockiego. Jej ojciec Józef Oleszkiewicz był inżynierem dróg i mostów. W wieku lat trzynastu została oficjalnie zaprzysiężona w Armii Krajowej przyjmując pseudonim „Różyczka”. Została aresztowana 7 kwietnia 1951 roku. W czerwcu tego samego roku aresztowano mamę. Ojca aresztowano wcześniej. W 1946 roku został skazany na 10 lat łagrów.
Po uwięzieniu była torturowana. Wyrokiem z 22 sierpnia 1952 roku została skazana na karę 25 lat pozbawienia wolności, pozbawienie praw publicznych na 5 lat i konfiskatę mienia. Karę skrócono do 10 lat pozbawienia wolności wyrokiem z 13 lipca 1955 roku. Podczas uwięzienia w łagrze otrzymała informację o śmierci brata podczas obławy NKWD. Brat cały czas walczył w podziemiu. Z zesłania do Workuty wróciła w 1955 roku. Po powrocie z łagru pani Weronika pracowała fizycznie. Władze sowieckie odmówiły jej prawa wyjazdu do Polski. Zamieszkała w Skidlu położonym 30 km na wschód od Grodna.
Pani Weronika jest prezesem Stowarzyszenia Żołnierzy AK na Białorusi, nieuznawanego przez białoruskie władze. Jest bardzo aktywna w działalności społecznej i kościelnej.
W 2012 roku została odznaczona Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski „za wybitne zasługi dla niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej, za działalność społeczną i kombatancką”. W 2015 roku otrzymała Nagrodę Międzynarodową „Świadek Historii”, przyznaną przez Instytut Pamięci Narodowej.
W 2013 roku odbyła się uroczystość w Raczkowszczyźnie, podczas której ustawiono i poświęcono krzyż upamiętniający śmierć ppor. Anatola Radziwonika, ostatniego dowódcy zorganizowanej struktury podziemnej, który zginął w 1949 roku podczas sowieckiej obławy. Po tym wydarzeniu została skazana na karę grzywny za zorganizowanie „nielegalnego zgromadzenia”. W czerwcu 2014 roku była sądzona przez sąd w Grodnie za udział w świątecznej akcji paczkowej dla weteranów AK.
1 marca 2016 r. minister obrony narodowej Antoni Macierewicz awansował ją do stopnia majora, a rok później do stopnia pułkownika.
W 2012 roku powstał film dokumentalny pt. „Pani Weronika i jej chłopcy”.
W 2009 roku grupa Stowarzyszenia Odra-Niemen będąca w małym miasteczku Iwieniec na terenie obecnej Białorusi, w działającym wówczas Domu Polskim, spotkała drobną kobietę, którą przedstawiono jak prezesa Stowarzyszenia Żołnierzy AK na Białorusi. Była to Pani Weronika Sebastianowicz, z którą od razu udało się nawiązać bardzo dobry kontakt. Ze spotkania wyszła idea przygotowania dla członków jej stowarzyszenia paczek na święta, ale tak, aby dla każdego kombatanta była chociaż jedna paczka. Dziś w ramach ogólnopolskiej akcji "Rodacy-Bohaterom" przygotowywane są paczki dla naszych rodaków mieszkających na Litwie, Białorusi, Ukrainie, Łotwie, Mołdawii i Rumunii.
Zdjęcia pochodzą z archiwum Stowarzyszenia Odra-Niemen.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Oferty/licytacje 2
Kupuj, Wspieraj.
Kupuj, Wspieraj. Czytaj więcej
Nieaktywne
200 zł
Kupione 5 z 5
500 zł
Kupione 1
Dużo zdrowia!
Bardzo potrzebna akcja
POPIERAM
Dużo zdrowia.
Zyczymy szybkiego powrotu do zdrowia i serdecznie pozdrawiamy z Southampton
Ukłony do samej ziemi i życzenia powrotu do pełni sił i zdrowia!