id: x52z26

Nie pozwólmy się jej poddać!!!

Nie pozwólmy się jej poddać!!!

Nasi użytkownicy założyli 1 151 072 zrzutki i zebrali 1 196 288 061 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności8

  • image
    Mała Milenka

    image
    Pamela i Św. Pamięci Ela 😥😥🖤🖤🖤🖤🖤
    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Opis zrzutki

https://uwaga.tvn.pl/reportaze,2671,n/legnica-henryk-w-uderzyl-zone-piescia-w-glowe-kobieta-nie-zyje,338162.html




Pamela to młoda kobieta, która stała się pośrednią ofiarą zbrodni- jej rodzicielce odebrano życie- w jednej chwili straciła Mamę, a sama została z ogromną rozpaczą, mnóstwem wyzwań, strachem oraz problemami finansowymi. Ta historia ściska za serce.
Po nieudanym związku Pamela zamieszkała z małym synkiem u swojej matki- Elżbiety. Obie pracowały i wiodły normalne życie, do czasu aż starsza z kobiet zaczęła spotykać się z pewnym mężczyzną. Niestety nie był to dobry wybór. Okazało się, że Henryk jest zaborczy i agresywny. Nie dopuszczał do siebie myśli o stracie ukochanej, po każdej kłótni nachodził ją, dobijał się do drzwi, groził, wyzywał, szantażował, po czym przepraszał i błagał o wybaczenie obiecując poprawę. Życie rodziny zmieniło się w piekło. Policja tylko przyjmowała zgłoszenia, przyjeżdżała na miejsce, gdy było już po wszystkim- żadnych konkretnych działań.
Sytuacja zmieniła się, gdy przemoc wyszła poza cztery ściany mieszkania- fatalny wybranek zdemolował klatkę schodową w kamienicy i pobił przyjaciela rodziny tak, że poszkodowany trafił do szpitala. Sprawca musiał za to odpowiedzieć w więzieniu, a całe otoczenie odetchnęło z ulgą.  Pamela miała nadzieję, że już nigdy nie będzie musiała uciekać z domu  z małym dzieckiem, by schronić się u sąsiadów, że jej syn nie będzie już bał się awantur, że nareszcie wszyscy odzyskają spokój. Z czasem poznała chłopaka, chciała mieć wreszcie pełną rodzinę. Urodziła wcześniaka, córeczka potrzebowała m.in. wsparcia tlenowego, po dwóch tygodniach opuściła oddział intensywnej terapii neonatologicznej. Chociaż w ciąży praca serca maleństwa nie była prawidłowa, lekarze przy wypisie zapewniali, że nic poważnego się nie dzieje, a wszelkie zaburzenia miną z wiekiem. Nie minęły. Szybko okazało się, że mała Milenka nie do końca jest zdrowa. Zaczęły się hospitalizacje, wizyty u specjalistów, ciągła rehabilitacja i nieustanny strach. Po ponad trzech latach diagnozy nadal brak, za to objawów przybywa. Ojciec dziewczynki nie udźwignął tego ciężaru. Koszty leczenia i terapii ruchowej spowodowały problemy finansowe. Młoda mama była już bardzo obciążona psychicznie nieustanną walką o zdrowie córki.
`Stres i niepokój wzmagał fakt, że zbliżał się termin opuszczenia więzienia przez partnera matki. Ku niezadowoleniu Pameli ta toksyczna relacja nadal trwała. Elżbieta obiecała jednak, że jeśli powtórzy się poprzedni scenariusz, wyjedzie, żeby chronić rodzinę.Ela zamieszkała u męża, ale często przebywała w dawnym mieszkaniu, by spotkać się z wnukami albo pomóc córce w opiece nad nimi. Nie mówiła o tym, co działo się w domu, ale była coraz bardziej rozdrażniona, a przecież wszyscy znali ją jako uśmiechniętą, atrakcyjną kobietę, zawsze pełną energii. Coś musiało być na rzeczy, bo w marcu tego roku kobieta wyprowadziła się od męża. Bała się go- po swoje rzeczy pojechała, gdy miała pewność, że nie będzie go w domu.W sobotę- tuż przed Wielkanocą- wyszła z  miejsca zamieszkania, już nigdy tam nie wróciła. Około godziny 22 policjanci przyjechali po Pamelę i zabrali ją na komendę, tam dowiedziała się, że jej mama jest w bardzo ciężkim stanie w szpitalu.
Zamiast jeść śniadanie Wielkanocne z dziećmi i mamą Pamela usłyszała druzgocące słowa lekarzy- Ela umiera- istnieje prawdopodobieństwo graniczące z pewnością, że tego nie przeżyje. Cały świat się zawalił- właśnie miała pożegnać swoją Mamę…. Na zawsze….
W poniedziałek Elżbieta zmarła. Przyczyną był obrzęk mózgu  wywołany ciosem pięścią w głowę lub upadkiem po zadaniu tego ciosu. Czynności wyjaśniające okoliczności śmierci nadal trwają. Wątpliwościom nie podlega natomiast sprawca czynu- jest to mąż ofiary.
Pamela straciła ukochaną Mamę, a jedyne, co może teraz dla niej zrobić, to zadbać o sprawiedliwość i jej dobre imię. Mimo ograniczonych możliwości (wszelkie dowody są zabezpieczone dla dobra śledztwa) dotarła do wiadomości i nieoficjalnych relacji świadków, które sugerują, że małżonek obwiniał jej matkę za swój pobyt w więzieniu i obiecywał zemstę, że znęcał się nad nią psychicznie, prześladował ją na każdym kroku. Pamela boi się także o swoje życie i o bezpieczeństwo dzieci. Już wcześniej zeznawała przeciwko Henrykowi, a ten pełen jest nienawiści i myśli o zemście. Najwyraźniej nie rozumie on, że kara pozbawienia wolności to konsekwencja czynów skazanego, a nie wina zeznań pokrzywdzonych. Dziewczyna chce, żeby odpowiedział on za każdą krzywdę wyrządzoną Eli i reszcie rodziny, żeby  prawda wyszła na jaw, a wyrok był sprawiedliwy.
Nie wiadomo jeszcze, jak długo to wszystko potrwa. Nie wiadomo, ile jeszcze nerwów i pieniędzy ta walka pochłonie. Nie ze swojej winy Pamela znalazła się w centrum dramatycznych wydarzeń, które w połączeniu z jej dotychczasową sytuacją życiową stanowią przytłaczający ciężar, z którym trudno sobie poradzić. Jak poradzić sobie ze stratą i traumą po przestępstwie, kiedy trzeba pokryć koszty pochówku matki, cały czas trzeba leczyć i rehabilitować córkę, a syn lada chwila ma przyjąć Pierwszą Komunię Świętą? Do tego okazuje się, że z domu zginęła biżuteria zmarłej oraz pieniądze składkowe, za które Pamela była odpowiedzialna- tylko jedna osoba mogła je sobie przywłaszczyć, lecz brak dowodów i nie ma czego wyjaśniać, ale pieniądze trzeba ludziom oddać. Mieszkanie, które przechodzi na spadkobierców ma spore zadłużenie. Problemy się piętrzą, a sił coraz mniej- to za dużo na jedną osobę, tym bardziej, że niepełnosprawność Milenki, wymaga sprawowania nad nią ciągłej opieki i nie pozwala na podjęcie zatrudnienia.Prosimy ludzi dobrej woli o wsparcie. Pomóżmy Pameli stanąć na nogi po tej tragedii. Zróbmy to, by mogła oddać sprawiedliwość Mamie, której brutalnie odebrano życie i by mogła zacząć wszystko od nowa. Nie pozwólmy jej się załamać- dla niej i dla dzieci, które przecież zasługują na godną przyszłość.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 39

DS
Daria
2 000 zł
MK
Magdalena Kruba
1 000 zł
RA
Renata
100 zł
 
Dane ukryte
50 zł
 
Dane ukryte
50 zł
 
Dane ukryte
50 zł
 
Dane ukryte
50 zł
 
Dane ukryte
50 zł
AD
Adrian Drozdyk
50 zł
Zobacz więcej

Komentarze 1

 
2500 znaków
  •  
    Użytkownik anonimowy

    Serce pęka. 🙁 Skromnie ale mam nadzieję że chociaż trochę pomogę.

    20 zł