Fundacja Wolno Nam partnersko wspiera Inicjatywę Podlaskiego Ochotniczego Pogotowia Humanitarnego: dzieła lokalnych aktywistów Podlasia.

Oto co o sobie pisze POPH:

"Stało się!

Najpierw było wiadomo, że jest trudno, kawałek Polski oddzielono od reszty i to co się w nim działo, miało niewielu świadków i wymogło na ludziach na co dzień zajmujących się zupełnie czym innym, stania się ratownikami, magazynierami, koordynatorami, tragarzami, negocjatorami, pełnomocnikami, łącznikami - najczęściej w jednej osobie, i wolontaryjnie.

Potem sytuacja zmieniła się, zniknęła strefa i wszyscy lokalni działacze odetchnęli z ulgą, w nadziei że teraz te wszystkie role przejmą profesjonaliści.

Tak się nie stało.

A, jak mawiają, winter is coming.

Dlatego, po długich rozmowach, czasem niezwykle dynamicznych i głośnych, po wybadaniu wielu ślepych uliczek, zaliczając po drodze porażki i rozczarowania, ale z całkowitym przekonaniem że coś trzeba zrobić, grupa lokalnych mieszkańców tzw. strefy postanowiła powołać Podlaskie Ochotnicze Pogotowie Humanitarne, a dziś powiedzieć o tym światu.

Czym jest POPH?

Inicjatywą, aktualnie obejmująca kilkanaście osób, w różnych odcinkach Podlasia, chcących profesjonalnie zająć się pomocą humanitarną.

Dzięki nawiązaniu kontaktów z organizacjami pozarządowymi, POPH będzie realizować:

- Profesjonalne zasady pracy humanitarnej, a więc ratowania zdrowia i życia osób niezależnie od ich płci, narodowości, wyznania, sytuacji formalnoprawnej, koloru skóry, etc;

- Wsparcie żywieniowe, materialne i medyczne na obszarze Podlasia;

- działania dokumentujące, i edukujące.

To wszystko już się dzieje. Za nami pierwsze szkolenie medyczne.

Wierzymy, że jako mieszkańcy, doświadczeni w tej pracy, najlepiej zorganizujemy miejscową siatkę pomocową.

Liczymy na współpracę z różnymi organizacjami i osobami, którym bliskie są te same cele. Nasza obecność na Podlasiu nie jest ZAMIAST, ale OBOK wszystkich ważnych rzeczy, które już się tutaj dzieją."

Na co zbieramy?

Dzięki współpracy z innymi organizacjami, która w dużym stopniu powinna zapewnić pomoc rzeczową w postaci żywności i ubrań, możemy skupić się na ludziach Naszym głównym celem jest zabezpieczenie ciągłości etatów Ratowników (osób akcyjnych) i rozszerzanie siatki, tak, aby każdy z wytypowanych obszarów (topograficznie są to obszary o dość zróżnicowanym terenie, w którym najlepiej radzą sobie osoby z danych okolic) miał co najmniej dwie zmieniające się pary osób akcyjnych.

Aktualnie zapewniona jest ciągłość sześciu etatów do końca roku. To naprawdę dużo, ale jeżeli ta jesień będzie choć w połowie taka jak poprzednia, to za mało.

Ważne są dla nas także szkolenia (medyczne, ratownicze, międzykulturowe, z rozpoznawania sytuacji trudnych - jak handel ludźmi etc).

Dodatkowo olbrzymim kosztem jest paliwo (a im siatka jest bardziej rozbudowana tym koszt paliwa jest proporcjonalnie mniejszy), sprzęt specjalistyczny (kamery termowizyjne etc), materiały opatrunkowe.

Kim są osoby działające w POPH ?

To osoby, które mają duże doświadczenie akcyjne, które widząc brak innych rozwiązań zdecydowały się na tu i teraz uczynić z tego swoją pracę.

W Fundacji wiemy, jak ważni są ludzie. Człowiek to nieodnawialny zasób, a patowa sytuacja pogranicza wyniszcza nie tylko tych, którym próbujemy pomagać, ale i pomagających.

Poczucie bezpieczeństwa własnego i rodzin, wynikające z rzeczy tak podstawowej jak zatrudnienie, pozwala choć odrobinę zmienić tę sytuację.