Kochani - zrzutka nietypowa, ale niezwykle konieczna. Niedawno wróciliśmy z Tanzanii, gdzie gościliśmy u mojego kolegi, ojca Macieja Brauna CR. Jest on proboszczem w Buhembie od 6 lat. Przez ten czas zrobił niesamowitą robotę - wybudował kilka kosciołów dla miejscowej ludności, ale przede wszystkim wybudował szkołę na najwyższym poziomie. Kompleks szkolno-przedszkolny obejmować ma docelowo kształcenie na każdym poziomie. Obecnie w jednym oddziale uczy się około 30 dzieci, które mają zapewnione podręczniki, przybory, mundurki, wyżywienie, dojazd i....miejsca siedzące w ławkach. Tak, tak - miejsca siedzące. Dlaczego o tym piszemy? Ponieważ szkoły publiczne w Tanzanii liczą nawet po 200 dzieci w klasie, nie ma podręczników, ani miejsc siedzących. O wyżywieniu nie wspominając. Będąc parę dni w Buhembie doświadczyliśmy mocno jednej rzeczy - nie da się pomóc Afryce nie zmieniając mentalności jej mieszkańców, a tę można dokonać tylko poprzez niezwykle rzetelną edukację. Taka właśnie edukacja, na najwyższym poziomie dokonuje się między innymi w szkole założonej przez ojca Macieja. Tylko tak można mądrze pomagać mieszkańcom Afryki. Obecnie powstaje kompleks sportowy (sala sportowa, boiska) oraz kolejne sale lekcyjne. Potrzebny jest każdy grosz.

Niestety, dzisiaj dotarła do nas też przykra wiadomość. W nocy magazyn szkolny, w którym składowane były worki z produktami żywieniowymi został okradziony. Były tam zapasy dla wszystkich dzieciaków do końca roku. Postawiliśmy sobie za cel pomoc. Wiemy, że tam naprawdę warto pomagać.

Wszystkie zebrane na tej zrzutce środki zostaną przelane na konto ojca Macieja Brauna, jako wsparcie dla szkoły w Buhembie. Liczymy na to, że znajdą się ludzie o wielkim serduchu, którzy wspomogą niesamowite dzieło jakie powstaje w Buhembie w Tanzanii.

Za okazaną pomoc - wszystkim ogromne DZIĘKI!!!