#KJ, łapka w górę! ;)
#KJ, łapka w górę! ;)
Nasi użytkownicy założyli 1 075 747 zrzutek i zebrali 1 177 256 864 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności10
-
Niestety...
Dziś - 8.6.2020 o godz. 15.45 odszedł mój Prawdziwy Przyjaciel z którym przeżyłem prawie 15 lat... 15 września miał mieć 15 urodziny... Niestety nie doczekał...
Po raz ostatni z głębi serducha dziękuje(my) za wspaniałe wsparcie! Dziękuję!
Żegnaj Prawdziwy Przyjacielu...
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.
Opis zrzutki
"#KJ, łapka w górę!" - pragnienie aby zapewnić wiernemu, psiemu kumplowi spokojne życie bez bólu po ciężkich i skomplikowanych operacjach...
KJ (KaJot) > niesamowity, prawdziwy Przyjaciel, który jest ze mną od szczeniaczka, miał ok. 4-6 tygodni gdy w listopadzie 2005r. uratowałem Go ze schroniska.
Od początku był niezwykle aktywny - nigdy nie spacerował, zawsze biegał! Zawsze!
Zjeździliśmy pół Polski, złaziliśmy wiele lasów śpiąc pod namiotami (także zimą), wspieraliśmy się, ba! Nadal to robimy i tu dochodzę do meritum.
Kilka lat temu Jego życie diametralnie się zmieniło, gdy ścierwo rakiem zwane zajęło przednią, lewą łapkę...
Ponad rok szukałem chirurga, który podjąłby się ratowania, bo każdy chciał tylko amputować, w końcu znalazłem i po bardzo trudnych operacjach "złe" zostało wycięte, ale na posterunku została tylko jedna, malutka kostka i łapinka wielkości małego palca.
Po ok. 3 latach walki, rehabilitacji, nieskończonej ilości specjalistycznych opatrunków (dziękuję Mamo za ogromną pomoc!) KJ nauczył się od nowa chodzić a właściwie dzielnie kuśtykać, przyjmując wszystko z rozbrajającym, psim uśmiechem. ;)
Najważniejsze, że minął straszliwy ból i zaczął kicać i używać łapki, która niesamowicie się wzmocniła, jednak niezbędne jest stałe (drogie) leczenie, bateria leków (doszły inne przypadłości, np. tarczyca) i opieka weterynaryjna.
Bardzo trudne operacje, wielokrotne narkozy, silne leki, słuszny wiek, etc. dały piekielnie w kość, osłabiając cały organizm.
Nigdy nie prosiłem o pomoc, (nie)skromnie powiem, że sam w miarę możliwości pomagam - Dzieciom z Domów Dziecka, Zwierzakom ze Schronisk oraz WOŚP lecz po kilku latach horrendalnie drogiego leczenia po cichu liczę na wsparcie dla ukochanego KJ-a, aby mimo przeciwności losu miał spokojne życie...
Nieważne ile możesz wrzucić, ważne że możesz!
#KJ, łapka w górę! Dziękuje(my)! ;)
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Niestety... 8.6.2020 o godz. 15.45 odszedł mój Prawdziwy Przyjaciel z którym przeżyłem prawie 15 lat... 15 września miał mieć 15 urodziny... Niestety nie doczekał... Po raz ostatni z głębi serducha dziękuje(my) za wspaniałe wsparcie! Dziękuję! Żegnaj Prawdziwy Przyjacielu...
Jak zawsze z głębi psiego ( i mojego) serducha dziękuje(my) za wsparcie! ;)
trzymaj się, cudna beczułko ????????????
Mocno trzymam kciuki. Mam psy od "zawsze" i wiem , że robi się wszystko co możliwe by je ocalić i uleczyć.
Powodzenia! Trzymam kciuki!!!