Chciałam wszystkim podziękować za okazane wsparcie. Mojego Braciszka udało się przetransportować do Polski. Jutro będziemy uczestniczyć w jego ostatniej drodze oraz godnie go pożegnać 😥.

W dniu 1 września odszedł mój brat Kamil. Wyjechał on 31 lipca do Holandii aby zarobić na swoje marzenia oraz życiowe plany. Był zdrowym, pełnym uśmiechu mężczyzna o wielkim sercu. Po 2 tygodniach po przyjeździe do pracy zaczął się źle czuć udało umówić się wizytę u lekarza który stwierdził zapalenie pluc. Przepisal leki i puścił go do domu. Niestety z dnia na dzień było coraz gorzej... Koordynatorzy oraz agencja na wszelkie próby kontaktu oraz udzielenia pomocy nie reagowali. Dzisiaj nad ranem serce mojego brata przestało bić. Na miejscu trwają czynności prowadzone przez policje ciało brata zostało przewiezione do szpitala w celu sekcji zwłok. Dopiero po sekcji dowiemy się co było przyczyną, że jego 22 letnie życie dziś się zakończyło. Pozostawił po sobie ogromny smutek i pustkę. Proszę wszystkich o pomoc liczy się każda złotówka!!! Kto nie może pomóc niech udostępni. Dziękuję z całego serca.