Zbieramy na rehabilitację dla Wojtka, żeby mógł znowu być z nami.
Zbieramy na rehabilitację dla Wojtka, żeby mógł znowu być z nami.
Nasi użytkownicy założyli 1 150 671 zrzutek i zebrali 1 196 135 518 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
Kochani,
bardzo Wam dziękujemy za dotychczasową pomoc. Wszystkie zebrane środki na bieżąco są przeznaczane na leczenie i rehabilitację Wojtka. Niestety potrzeby tutaj są ogromne. W lutym zapłaciliśmy za jeden turnus w klinice rehabilitacyjnej 18 191 zł, w marcu 16 820 zł. Suma zebrana na zbiórce pokrywa bieżące wydatki. Do tego dochodzą opłaty za leki, środki pielęgnacyjne itp.
Dlatego musimy kontynuować zbiórkę. Rehabilitacja przynosi bardzo dobre efekty. Stan naszego syna poprawia się. Z całego serca, dziękujemy za wszystkie, nawet najdrobniejsze wpłaty. Bardzo je doceniamy. Zbieramy na kolejne turnusy rehabilitacyjne dla Wojtka. Jeszcze długa droga przed naszym synem, ale nie poddamy się.
Rodzice Wojtka
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.
Opis zrzutki
To takie normalne, chodzić do pracy i wracać jak co dzień. Nigdy jednak nie wiesz, co czeka Cię za rogiem, za zakrętem, nie możesz być pewien żadnej chwili. Wojtek tego feralnego dnia jak zwykle pojechał autem do pracy, ale już z niej nie wrócił…
Co się stało?
Wojtek, jak co dzień jechał do swojej pracy. Nagle, obok jadącego z naprzeciwka samochodu ciężarowego, pojawił się dostawczy BUS, który próbował wyprzedzić ciężarówkę. Kierowcy BUS-a wydawało się, że zdąży… Stało się to tak nagle i w takim momencie, że Wojtek nie miał wielkiego pola manewru. Zaczął gwałtownie hamować, w wyniku czego wpadł wprost pod koła TIR-a.
Jak łatwo się domyślić, efekty zderzenia samochodu ciężarowego z autem osobowym, najbardziej było widać po tym ostatnim. Z osobówki została pozgniatana kupka złomu.
Strażacy, którzy przyjechali na miejsce wypadku, przez godzinę wydobywali zakleszczonego kierowcę z samochodu przy pomocy sprzętu hydraulicznego. Wojtek został natychmiast przetransportowany do najbliższego szpitala.
Rodzice do tej pory zadają sobie pytanie, dlaczego tak się stało, dlaczego trafiło akurat na Wojtka, przecież to nie on wyprzedzał nieprawidłowo…
Stan chłopaka po wypadku
Wojtek w stanie bardzo ciężkim trafił na OIOM. Doznał wielonarządowych obrażeń, bardzo mocne uderzenie w głowę spowodowało obrzęk mózgu, poza tym lekarze stwierdzili niedowład czterech kończyn, złamania otwarte obu nóg oraz obu rąk. Chłopak ma podłączoną aparaturę wspomagającą oddychanie, odżywiany jest pozajelitowo, nie chodzi, nie porusza kończynami, nie mówi, wymaga długiej rehabilitacji. Przez długi czas znajdował się w śpiączce. Przez chwilę był z nim kontakt wzrokowy i słowny, w ostatnich dniach znowu nastąpiło pogorszenie. Stale znajdują się przy nim i pomagają mu rodzice. Przebył szereg operacji.
Co dalej?
Wojtek przez półtora miesiąca przebywał na OIOM-ie. W ostatnim czasie został przeniesiony do kliniki rehabilitacyjnej, która specjalizuje się między innymi w wybudzaniu pacjentów ze śpiączki. Pierwszy turnus pobytu zostanie rozliczany na NFZ. Niestety potem zostają już tylko prywatne turnusy, a miesięczny pobyt kosztuje 20 tys. zł!
Dlatego rodzice Wojtka zwracają się o pomoc w zbiórce funduszy na dalszą rehabilitację w prywatnej klinice dla Wojtka. Wojtek w tym roku skończy 21 lat. To młody chłopak, który ma swoje plany, zamierzenia, całe życie przed nim. Jego mama i tata wierzą, że jeszcze może być normalnie, że ich syn obudzi się, przejdzie długotrwałą rehabilitację, ale ostatecznie wróci do zdrowia. Długa droga przed rodziną Wojtka, ale oni wierzą, że się uda.
Pomóż zapewnić Wojtkowi rehabilitację!
Pomóż Wojtkowi wrócić do zdrowia!
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Płatność za licytacje-karki na komunię
Licytacja gazon na oliwę
Wplata licytacja książki
Wplata za licytacje książki
Bombka z licytacji